Najpiękniejsza mleczarnia świata w Dreźnie – wyjątkowy sklepik z ponad 100-letnią historią. Jak trafić?
Ten wyjątkowej urody sklepik miałam od dawna na swojej liście must see w Dreźnie. Stare secesyjne kafelki to coś, do czego mam wyjątkową słabość. Klatki schodowe dawnych kamienic, z płytkami na podłodze i ścianach, a czasem tylko ich niewielkimi fragmentami, to moje ulubione punkty zwiedzania miast. A co dopiero cały sklepik wyłożony kafelkami, układającymi się w sielskie, wiejskie historie…
Dzielnica Neustadt w Dreźnie, do której wybraliśmy się w poszukiwaniu tego słynnego sklepiku, od razu skojarzyła mi się ze śródmieściem Wrocławia. Stare kamienice uzupełnione nowszymi plombami, ze zdobionymi bramami i reprezentacyjnymi klatkami schodowymi, a środkiem ulicy poprowadzone tory tramwajowe. I też tyle remontów, robót drogowych…
Nieco oddalona od Starego Miasta Neustadt była stosunkowo mniej zniszczona podczas alianckiego bombardowania. A kamienica przy ulicy Bautzner Straße 79 przetrwała w nienaruszonym stanie.
Pfunds Molkerei w Dreźnie czyli najpiękniejsza mleczarnia na świecie
„Najpiękniejsza mleczarnia na świecie” to nie tylko reklamowy slogan, ale także udokumentowany wpis – do Księgi Rekordów Guinessa. Cóż, nie widziałam zbyt wielu pięknych mleczarni, więc potwierdzam – jest wyjątkowa ;-D Sklepik robi niesamowite wrażenie! To cudeńko i gratka dla wszystkich miłośników starych wnętrz.
Dresdner Molkerei Gebrüder Pfund, bo tak brzmi oficjalna nazwa firmy, została założona w 1880 roku przez braci: Paula Gustava Leandera i Friedricha Pfunda, którzy przybyli do Drezna z… sześcioma krowami. Chcieli być bliżej swoich klientów, potrzebujących stale świeżego mleka. Trzeba przecież pamiętać, że to czasy, kiedy to o chłodniach do transportu można było jedynie pomarzyć. Pomysł dojenia krów na oczach klientów się sprawdził i zdobył rozgłos. Po dwunastu latach działalności, otwarto nowy sklep, w obecnej lokalizacji, a jego wnętrze ozdobiono ręcznie malowanymi kafelkami od firmy Villeroy & Boch.
Bajkowe wnętrza sklepiku z nabiałem
Wnętrze sklepiku jest po prostu bajkowe! Prawie 250 metrów kwadratowych ścian i sufitów zdobią ręcznie malowane kafelki. Gospodarskie zwierzęta, mnóstwo kwiatów i ornamentów roślinnych, ptaki i motyle, a wszystko w nasyconych kolorach. To połączenie eleganckiej secesji z wiejską idyllą tworzy niesamowity, wyjątkowo fotogeniczny klimat.
W czasie NRD, w 1972 roku mleczarnia została znacjonalizowana jako „VEB Dresdner Molkerei”, a w 1978 roku całkowicie zamknięta. Dzięki staraniom Johanne Elisabeth Pfund, wnętrze sklepu z kafelkami zostało objęte ochroną zabytków, co uchroniło je przed zniszczeniem. Po zjednoczeniu Niemiec, w 1990 roku, spadkobiercy odzyskali prawa własności. Przeprowadzono renowację wnętrza, uzupełniając brakujące kafelki i przywracając dawny blask mleczarni.
Mleczarnia nie prowadzi już własnej produkcji, więc powinna być raczej nazywana sklepem z nabiałem. Można napić się tutaj świeżego mleka, czy maślanki od lokalnych dostawców, są mleczne koktajle i jogurty. W lodówkach ogromny wybór serów, a na półkach mleczne kosmetyki. Zauważyłam nawet serię polskiej Ziaji. Gdzieś przeczytałam przed wizytą tutaj, że nie wolno robić zdjęć. Nie jest to prawdą. Oczywiście, jeśli wpadniesz tylko w pośpiechu cyknąć fotki, to może nie będziesz zbyt mile widziana… ale to chyba wszędzie tak działa, prawda?
Jedyne co sprawiło, że nie mogłam w tym sklepiku wytrzymać zbyt długo, to zapach mleka… Niestety nie znoszę go, a jest tak intensywny, aż przenikający! Ale… na przykład moim znajomym zupełnie to nie przeszkadzało. Niektórzy w ogóle nie zwrócili na niego uwagi. Ale jeśli się nie lubi mleka, może być z tym różnie 😉
Jak trafić do wyjątkowego sklepiku z nabiałem w Dreźnie?
Z centrum Drezna na Bautznerstrasse 79 dojedziemy komunikacją miejską – autobusem lub tramwajem.
Sklepik z musztardami
I jeszcze jedna wskazówka. Jak już będziesz na miejscu, koniecznie zajrzyj do sklepiku obok – tam z kolei mamy ogromny wybór wszelkiego rodzaju musztard. Można na miejscu degustować ich wszelkie rodzaje, a także zakupić słoiczek lub dwa jako nietuzinkową pamiątkę z Drezna.
Drezno – pomysł na długi weekend
Oddalone o ok. 3 godziny drogi pociągiem lub samochodem z Wrocławia Drezno jest świetnym pomysłem na weekendowy city break. Miejsc do zwiedzania jest sporo, a do tego jeszcze najbliższa okolica obfitująca w pałace i ogrody.
I jeszcze Saksońska Szwajcaria! Tam jest pięknie, a z Drezna to niecała godzina pociągiem. Można połączyć te dwa pomysły i wyjdzie nam już plan prawie wakacyjny. O Saksońskiej Szwajcarii i jej najpiękniejszych zakątkach przeczytasz tutaj.