Skalna Czaszka w Górach Stołowych
Jeden z najpiękniejszych szlaków s Górach Stołowych, mój ulubiony, czyli ten zataczający pętlę z Lisiej Przełęczy, przez Narożnik, Skały Puchacza i Białe Skały, zyskał jeszcze jedno fotogeniczne miejsce. Myślę, że Skalna Czaszka przyciągnie tutaj prawdziwe tłumy…
Ten wyjątkowo widokowy szlak, który, jak dla mnie, jest o wiele piękniejszy niż szlak na Szczeliniec, przemierzyliśmy nie raz, a nasze wiosenno-zimowe przejście opisywałam już na blogu. Teraz, po mniej więcej czterdziestominutowym marszu szlakiem z Lisiej Przełęczy, dotrzemy do Skalnej Czaszki.
Oczywiście, czacha nie pojawiła się tam ostatnio, tylko czekała na turystów od milionów lat. Nie prowadził do niej jednak żaden znakowany szlak turystyczny. A jak wiemy, w parku narodowym ze szlaków schodzić nie wolno. Mimo to wiele osób szukało czaszki na własną rękę, przekazując sobie współrzędne GPS. Nie zawsze udawało się czaszkę namierzyć, więc okolica bywała mocno zadeptana. A do tego trzeba było zejść ze stromych skał i nie była to bezpieczna droga.
Skalna Czaszka w Górach Stołowych
Od czerwca 2021 władze Parku Narodowego Gór Stołowych zdecydowały się na udostępnienie Skalnej Czaszki turystom i poprowadzenie do niej krótkiego, bezpiecznego zejścia. Uważam, że to bardzo rozsądna decyzja. W ten sposób ograniczone zostanie poszukiwanie skały na własną rękę i zadeptywanie i tak przecież bardzo małego parku.
Teraz, idąc niebieskim szlakiem z Lisiej Przełęczy, po około 40-minutowym marszu (tabliczka mówi o 30 minutach, jednak na pewno spędzimy kilka minut na robienie zdjęć pięknych widoków po drodze), na wysokości Kopy Śmierci, znak pokieruje nas w dół, metalowymi schodami, do tej niezwykłej skałki. Z powrotem wrócimy na niebieski szlak tymi samymi schodkami i będziemy kontynuować swoją wędrówkę.
Jak powstała Skalna Czaszka?
Niezwykle równo osadzone okrągłe oczodoły Skalnej Czaszki robią wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że do dzieło natury. Ale tak, gdy dokładnie będziemy oglądać mijane na stołowogórskich formacje skalne z różnych perspektyw, zobaczymy przedziwne stwory i kształty. Tuż przed Kopą Śmierci moje dzieci rozpoznały w jednych ze skał samego Lorda Voldemorta!
Takie okrągłe dziury można też zobaczyć schodząc ze Szczelińca do miejsca zwanego Piekielną Kuchnią. W ścianach „kuchni” widać idealnie równe, wklęsłe zagłębienia, jakby wyżłobione gałkownicą do lodów. Te otwory, podobnie jak i czaszkowe oczodoły, powstały miliony lat temu, zanim jeszcze uformowały się Góry Stołowe. Trwały wtedy procesy, w wyniku których na dnie morskim z organicznych osadów tworzył się piaskowiec. Zamknięte pęcherzyki powietrza, tak jak w gęstym sosie, zastygały. Gdy morze ustąpiło i znów minęło kilka ładnych milionów lat, piaskowcowe skalne płyty zostały wypiętrzone – podniesione do góry. Od tamtej pory, przez miliony lat aż do dziś, trwają procesy wietrzenia i erozji. To one „otworzyły” stare gazowe bąble i wiele skał uzyskało swoje „oczy”.
Totenkopf
Piękno Gór Stołowych było doceniane już wiele lat temu. Pod koniec XVIII wieku Szczeliniec odwiedził król pruski Fryderyk Wilhelm II czy Johann Wolfgang Goethe. Przebywający w Dusznikach Fryderyk Chopin też miał wielką ochotę na wycieczkę w Góry Stołowe, ale zabronili mu tego lekarze. Pod koniec XIX wieku zbudowano drogę, dzisiejszą Szosę Stu Zakrętów, którą dotrzemy do najdalszych zakątków stołowogórskich. Moim zdaniem dziś ta droga to utrapienie i powód, dla którego Góry Stołowe są w sezonie dosłownie zadeptane. To temat na inny wpis, ale tak szczerze mówiąc, gdyby ta droga dostępna była w ograniczonym zakresie, z pewnością ludzi byłoby w Stołowych mniej.
W każdym razie uroki tego miejsca odkrywano nie od dziś, wszak idealnie wpisywało się w nurt romantyzmu. Jeszcze przed wojną utworzono tu strefy ochrony przyrody, a skałkom nadawano fantazyjne nazwy. Górę, w zboczu której znajduje się Skalna Czaszka nazwano Totenkopf, czyli trupią głową. Po II wojnie światowej, gdy tworzono polskie nazwy, częściowo tłumacząc dawne, a częściowo tworząc zupełnie nowe, górę nazwano Kopą Śmierci. Możliwe, że było to niefortunne tłumaczenie, ale może uczyniono to celowo, wszak Totenkopf była jednym z nazistowskich symboli.
Nieoczywisty Dolny Śląsk
Jeśli lubisz mniej znane, nieoczywiste miejsca na Dolnym Śląsku, zobacz mój interaktywny przewodnik. Przez wiele lat podróżowania po moim regionie odwiedziłam setki pięknych i niekoniecznie znanych miejsc. Ruiny zamków i pałaców, punkty widokowe, szlaki górskie, ciekawe historie, czy lokalizacje, gdzie można znaleźć minerały. Od 10 lat w moich wyjazdach towarzyszą mi dzieci, są więc też w przewodniku miejsca, które zdecydowanie warto im pokazać.
Szukaj noclegu: Ziemia Kłodzka
Obserwuj mnie na Instagramie
Tam znajdziesz świeże relacje z ostatnich wyjazdów, nie tylko po Dolnym Śląsku!
The form you have selected does not exist.