Saksońska Szwajcaria to nie tylko Bastei. Zobacz 7 miejsc, które zachwycają! A także: dojazd, noclegi + mapa tras

Saksońska Szwajcaria znana jest głównie z imponujących widoków z Bastai. Kamienny most oparty na wysokich, piaskowcowych formacjach skalnych, w dole połyskująca wstęga rzeki Łaby, na dalszym planie twierdza Koenigstein i skały Pfaffenstein, które z tej perspektywy wyglądają prawie jak amerykańska Dolina Monumentów.

To piękne, pocztówkowe miejsce, zdecydowanie warte jest odwiedzenia. Trzeba jednak nastawić się na tłumy zwiedzających, którzy docierają tu z oddalonego o zaledwie kilkaset metrów parkingu.

W tym wpisie chcę pokazać Ci jeszcze kilka wyjątkowo uroczych miejsc, które warto zobaczyć w Saksońskiej Szwajcarii. Swoją urodą wcale nie ustępują Bastei! A turystów tutaj zdecydowanie mniej.

Ponadto w drugiej części tego wpisu znajdziesz garść informacji praktycznych, które przydadzą Ci się przy planowaniu wyjazdu do Saksońskiej Szwajcarii – jak i czym dojechać, gdzie nocować, jak poruszać się po okolicy. Zatem – zapraszam do lektury!

Saksońska Szwajcaria to wspaniałe „skalne miasta” i… setki schodów

Góry Połabskie – bo taką geograficzną nazwę nosi rejon, którego częścią jest Saksońska Szwajcaria – to niskie góry o wyjątkowo urozmaiconym krajobrazie. Głębokie kaniony, wysokie piaskowcowe skały i malownicze wyniesienia, które mimo niskiej wysokości nad poziomem morza, obfitują w naprawdę strome podejścia. Góry Połabskie przecina granica Czech i Niemiec, a na najbardziej cennych przyrodniczo i krajobrazowo terenach utworzono parki narodowe: Czeską i Saksońską Szwajcarię. Czasem zwaną po prostu Szwajcarią Czesko-Saską.

Poszczególne wyniesienia i kaniony tworzą grupy skalne, które lubimy nazywać „skalnymi miastami”. Aby dostać się do nich, praktycznie za każdym razem mamy do pokonania niemałą liczbę schodów wykutych w skale, drabinek czy mostków. Człowiek może się porządnie zmęczyć podczas takiej wycieczki, ale widoki wynagradzają wszystko!

Malerweg – Ścieżka Malarzy – najpiękniejszy szlak w Niemczech

Ponad stukilometrowa trasa połączyła najpiękniejsze miejsca Saksońskiej Szwajcarii. Mówi się, że Malerweg, czyli Ścieżka Malarzy, to najpiękniejszy długodystansowy szlak w całych Niemczech! Podczas naszych wędrówek często szłyśmy fragmentami tego szlaku. Aby przejść całość, dobrze jest przeznaczyć nań cały tydzień. Mapę trasy, rozpisane etapy oraz ważne i ciekawe informacje znajdziesz na oficjalniej stronie Saksońskiej Szwajcarii.

7 miejsc w Szwajcarii Saksońskiej, które Cię zachwycą

Kto jednak nie czuje się na siłach, by przejść Ścieżkę Malarzy pieszo, może swobodnie poruszać się po najpiękniejszych miejscach Saksońskiej Szwajcarii samochodem, rowerem, a także pociągiem i autobusem. Miejsca są ze sobą bardzo dobrze skomunikowane i z przyjemnością korzysta się z publicznych środków transportu. Tym bardziej, że nocując w pensjonatach i hotelach w regionie zazwyczaj otrzymamy kartę gościa, uprawniającą do bezpłatnego z nich korzystania. Więcej info o dojeździe znajdziesz w końcowej części wpisu.

A teraz obiecane 7 miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić w Saksońskiej Szwajcarii. Kolejność przypadkowa!

1. Most Bastei

Oczywiście wspomniany na początku wpisu skały Bastei i Basteibruecke to must-see. Często jest to jedyne miejsce, które odwiedzają turyści wpadający do Saksońskiej Szwajcarii. Dlatego też warto przybyć tutaj bardzo wcześnie rano, lub pod wieczór, by móc podziwiać to miejsce we względnym spokoju.

Bastei, to oprócz kamiennego mostu także ruiny zamku Neurathen (niestety w chwili obecnej – lipiec 2024 – jest on zamknięty), platforma widokowa, restauracja (dlatego warto tu przybyć na wieczór, na kolację) i hotel górski. Zwiedzanie Bastei jest bezpłatne.

Jak zwiedzić Bastei?

• Jeśli dojeżdżasz samochodem od strony Rathewalde, możesz podjechać na parking praktycznie pod samym szczytem (do przejścia jakieś 300 metrów asfaltową drogą). Parking na cały dzień kosztuje tutaj 7 EUR i szybko się zapełnia. Możesz też zaparkować na tańszym parkingu wcześniej, przy rozjeździe dróg w Rathewalde i autobusem podjechać do Bastei ok. 1,5 km.

Po obejrzeniu mostu udaj się na dwa punkty widokowe – platformę na szczycie oraz punkt na skale z widokiem na most. Następnie proponuję nie wracać od razu na parking, tylko zejść w dół przepięknym wąwozem Szwedzkie Dziury (Schwedenloecher – opis poniżej). Dalej przez Amselgrund i Tiefer Grund wrócić do parkingu. Przejście takiej pętli zajmie około 2 godzin + czas na zdjęcia i odpoczynek.

• Jeśli dojeżdżasz od strony Kurort Rathen (stacja kolejowa) (i takie rozwiązanie osobiście polecam), możesz zaparkować na dużym parkingu przy Łabie (7 EUR na cały dzień), przeprawić się promem przez Łabę (1,5 EUR) i wejść szlakiem do góry od strony Rathen drogą Basteiweg. To zajmie jakieś 45 minut. Na podejściu dużo schodków i ładne punkty widokowe). Wrócić można zataczając pętlę przez Schwedenloecher i dalej wzdłuż jeziorka Amselsee z powrotem do Rathen. Takie przejście zajmie ok. 2 godzin + czas na zdjęcia.

2. Wąwóz Schwedenloecher, jezioro Amselsee i Kurort Rathen

Wąska ścieżka urozmaicona pomostami, drabinkami i oczywiście schodami (jest ich ponad 900) wiedzie przez głębokie, cieniste kaniony nazwane Schwedenloecher (Szwedzkie Dziury). To przepiękne miejsce i powiem szczerze, że samo Bastei nie jest takie atrakcyjne, jak właśnie w połączeniu z tym szlakiem przez wąwóz. Według mnie to punkt obowiązkowy. Propozycję przejścia pętli pokazałam na mapkach powyżej.

Amselsee to malownicze jeziorko utworzone na płynącym przez dolinę potoku. Można po nim pływać łodziami, a także zjeść przepysznego pstrąga w usytuowanej na brzegu wędzarni. Szlak biegnący ze Schwedenloecher do Rathen prowadzi wzdłuż Amselsee.

Kurort Rathen to urokliwa wioska nad Łabą, u stóp kamiennych formacji Bastei. Centrum miejscowości wyłączone jest z ruchu samochodowego, dzięki temu miejscowość ma spokojną, nieco senną atmosferę. Na przeciwległym brzegu rzeki znajduje się stacja kolejowa, można także zostawić samochód na parkingu.

3. Twierdza Koenigstein

Po drugiej stronie Łaby, prawie na przeciwko Bastei i doskonale z niej widoczna, wznosi się kolejna grupa skalna. A na niej imponująca górska twierdza Koenigstein, otoczona dwukilometrowym pierścieniem murów.

Na zwiedzanie twierdzy trzeba przeznaczyć minimum 3 godziny. Można połączyć zwiedzanie twierdzy z wizytą na Bastei w ciągu jednego dnia. W takim przypadku polecam zacząć od samego rana od zwiedzania twierdzy (jest czynna od 09.00), a popołudnie i wczesny wieczór przeznaczyć na Bastei.

Sama twierdza będzie tematem kolejnego wpisu na blogu.

Samochód można zostawić na wielopoziomowym parkingu „Festung” (8 EUR /4h, 13 EUR/dzień) i stamtąd mamy do przejścia ok. 500 metrów. Można podjechać turystyczną ciuchcią. Bilety na zwiedzanie twierdzy – dorosły 15 EUR, rodzinny 2+4 – 38 EUR.

4. Pfaffenstein i Barbarine – Szwajcarska Saksonia w miniaturze

Ta grupa skał na płaskowyżu wznoszącym się ponad wioskę Pfaffen, około 2 kilometry od twierdzy Koenigstein. W Pfaffendorf jest parking (płatny), gdzie można zostawić samochód przed wyruszeniem na szlak oraz przyjemna restauracja, w której zjedliśmy dobry obiad.

Aby dostać się na Pfaffenstein mamy do pokonania oczywiście niezliczoną liczbę kamiennych schodów. Ale gdy już dostaniemy się na górę, możemy kluczyć wśród skalnych labiryntów, wejść na kamienną wieżę widokową i dojść aż do 43-metrowego skalnego słupa – formacji zwanej Barbarine. Trzeba się spieszyć, by ją zobaczyć – skała jest mocno zerodowana i była już dwukrotnie wzmacniana po uderzeniu pioruna. Nie wiadomo, kiedy nadejdzie jej koniec…?

Co ciekawe, dopiero w latach 90-tych XX wieku tereny Pfaffenstein zostały wykupione od prywatnej rodziny przez kraj związkowy Saksonia. Wtedy też odremontowano wieżę widokową i działającą na wzgórzu stację turystyczną.

Szlak poprowadzony jest tak, że możemy zatoczyć pętlę i nie schodzić tą samą drogą. Po drodze miniemy Jäckelfels, skałę nazwaną tak na cześć XIX-wiecznego przewodnika i popularyzatora tego regionu Caral Gottloba Jäckela. W imponującej skale umieszczono pamiątkowy medalion.

Szlak, który oznaczyłam na mapie, można rozbudować o kilka kolejnych punktów widokowych – między skałami poprowadzą Cię do nich wydeptane ścieżki i drogowskazy.

5. Schrammsteine – najpiękniejsze miejsce Saksońska Szwajcaria

Imponująca swoim rozmiarem grupa skalnych labiryntów Schrammsteine to chyba moje ulubione miejsce w Saksońskiej Szwajcarii. Dostać się tutaj można pieszym szlakiem z Bad Schandau – Ostrau.

Trasa, którą tutaj proponuję, wiedzie przez Grosses Schrammtor do Schrammsteine Aussicht, a następnie schodzi do doliny Kirnitzsch. Wzdłuż Kirnitzschtal kursuje fantastyczny zabytkowy tramwaj (z Bad Schandau do wodospadu Lichtenhainer), który zatrzymuje się w kilku miejscach. Nasza trasa zejdzie do przystanku Nasser Grund, skąd w kilkanaście minut wrócimy do Bad Schandau. Jeśli masz kartę gościa, przejazd jest bezpłatny, jeśli nie, kupujesz u konduktora bilet za 7 EUR.

Oczywiście, zaproponowaną trasę jak najbardziej warto rozbudować o przejścia kolejnych skalnych labiryntów. Prowadzi tędy kilka szlaków znakowanych i dróg nieoznakowanych. Do lepszej orientacji w terenie polecam zakup papierowej mapy – w polskiej wersji jest bardzo dobra Szwajcaria Saksońska wydawnictwa PLAN, w skali 1:25000. Można też kupić mapy na miejscu w wielu punktach.

Zarówno na podejściu do Schrammstein Aussicht, jak i na zejściu w kierunku Nasser Grund, są drabinki, momentami dość strome, są stalowe klamry i pomosty. Generalnie dla wprawnego turysty nie stanowią one problemu, a wręcz ciekawe urozmaicenie szlaku. Mogą być jednak sporym utrudnieniem dla młodszych dzieci, lub dla osób z lękiem wysokości, czy słabszą sprawnością.

6. Przejażdżka zabytkowym tramwajem Kirnitzschtalbahn

Wspomniany w punkcie powyżej zabytkowy tramwaj, a właściwie zabytkowa kolejka, to gratka dla miłośników zabytków techniki. Kolejka kursuje wzdłuż doliny Kirnitzsch i od ponad stu dwudziestu lat służy turystom. Pierwotnie planowano, by połączyła Saksonię z Czechami, jednak ostatecznie pokonuje trasę tylko 7 km i ma 9 przystanków. W sezonie letnim jeździ co pół godziny, a bilet kosztuje 7 EUR. Jeśli masz kartę gościa, możesz korzystać z niej bezpłatnie.

7. Bad Schandau – najlepsza baza wypadowa na zwiedzanie Saksońskiej Szwajcarii

Bad Schandau ma fantastyczny klimat retro miejscowości. Spokój, piękny park, zabytkowa kolejka, leniwie płynąca Łaba, rodzinny aquapark i nieco senna atmosfera. Do tego niezwykła zabytkowa winda, którą wyjechać można na spacer położonej wyżej części miejscowości.

Jeśli planujesz zostać w Szwajcarii Saksońskiej dłużej niż 1 dzień, to właśnie Bad Schandau jest najlepszą opcją, także pod kątem logistycznym. Oto dlaczego:

• największy wybór miejsc noclegowych o różnym standardzie

• most na Łabie – możesz bez problemu poruszać się samochodem między wybranymi punktami Twojego planu zwiedzania

• stacja kolejowa (zatrzymują się tutaj nawet międzynarodowe pociągi z Pragi i Budapesztu) z kasą biletową i informacją turystyczną. W kilka minut dojedziesz stąd do Koenigstein czy Rathen, a w ok. pół godziny – do Drezna

• bezpłatny parking Park&Rail przy stacji kolejowej

• karta gościa (otrzymasz ją nocując także w innych miejscowościach regionu), która daje możliwość bezpłatnego korzystania z komunikacji publicznej

• stacja benzynowa, supermarket, kilka przyjemnych restauracji

Saksońska Szwajcaria – gdzie nocować?

Jak już wspomniałąm, idealną bazą wypadową jest Bad Schandau, ale także inne miejscowości wzdłuż Łaby jak najbardziej można wziąć pod uwagę: Stadt Wahlen, Koenigstein, czy Kurort Rathen. Przy szukaniu miejsca weź pod uwagę odległość od linii kolejowej – z jednej strony bardzo dobrze mieć dworzec kolejowy w zasięgu pieszego spaceru, a z drugiej strony trzeba pamiętać, że to bardzo uczęszczana, międzynarodowa trasa kolejowa. Pociągi, w tym długie towarowe składy, jeżdżą tędy bardzo często, także w nocy.

Sprawdź, czy miejsce oferuje kartę gościa zapewniającą bezpłatne korzystanie z komunikacji publicznej, a jeśli podróżujesz samochodem – czy ma parking i czy jest od dodatkowo płatny.

Ze swojej strony mogę polecić apartamenty w Das Sigl’s. Jest w centrum Bad Schandau, ma bezpłatny parking, kartę gościa, a od przystani promowej (promem dostaniesz się do stacji kolejowej) jest kilkanaście minut spacerem.

Przejrzyj inne oferty w Bad Schandau i okolicy tutaj:

Saksońska Szwajcaria – informacje praktyczne w pytaniach i odpowiedziach

Na koniec jeszcze odpowiem na kilka najczęściej pojawiających się pytań na moim Instagramie pod relacjami z Saksońskiej Szwajcarii.

• Na jak długo jechać do Saksońskiej Szwajcarii?

Moim zdaniem trzy dni to minimum. Można zaplanować więcej dni i połączyć zwiedzanie Szwajcarii Saksońskiej i Czeskiej.

• Jak poruszać się po regionie?

Najlepiej pociągiem i promami przez Łabę. Jest także sporo tras rowerowych. Przy rezerwacji noclegu od razu dopytaj, czy otrzymasz kartę gościa uprawniającą do bezpłatnego korzystania z komunikacji publicznej.

• Czy wstępy do skalnych miast są biletowane?

W przeciwieństwie np. do czeskiej Pravcickiej Brany, wstępy do Bastei czy innych skalnych miast są bezpłatne. Płacimy za parkingi (nawet nieco tańsze niż po wspomnianej czeskiej stronie) które znajdują się przy poszczególnych grupach skalnych. Wskazówka: przy stacji kolejowej w Bad Schandau znajduje się duży bezpłatny parking P+R, na którym można zostawić auto.

• Czy można przyjechać z psem?

Bardzo dużo osób spotykałam na szlakach z psami. Rejon objęty jest parkiem narodowym, a psy muszą być zawsze trzymane na smyczy. Trzeba też omijać szlaki z drabinkami i klamrami, które nie są odpowiednie dla psich łap.

• Czy można płacić kartą?

Duży problem jest z płaceniem kartą. Wiele miejsc w ogóle nie akceptuje kart, lub akceptuje tylko niemieckie EC-Karte. Zabierz gotówkę.

Zapraszam na mój Instagram po więcej widoków i filmów z tego przepięknego miejsca tak blisko polskiej granicy!

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Skarby z Podróży po Polsce i Europie | Magda Kuchta (@magda.kuchta)

Podziel się w komentarzu swoimi wrażeniami z Saksonii!

Zobacz także te wspaniałe szlaki!

Janosikowe Diery – niezwykłe wąwozy na Słowacji

Caminito del Rey – ścieżka pełna wrażeń i pięknych widoków w Hiszpanii!

Przez sowiogórskie wiadukty