Park Szczodre, czyli Śląski Windsor i to, co z niego zostało
Park Szczodre znów tętni życiem. Jest tłumnie odwiedzany w weekendy i wolne dni. Na rozległych terenach dawnego parku krajobrazowego i ogrodów szaleją dzieciaki. Prosto z parkingu biegną do przeróżnych urządzeń na placach zabaw. Warto jednak, po tym szaleństwie, podejść do niepozornej bramy w zaroślach i dowiedzieć się, jak i kiedy tak naprawdę wszystko się tutaj zaczęło. I dlaczego napisałam, że park "znów" tętni życiem.
Szczodre - Śląski Windsor
Niewielka wieś Szczodre w pobliżu wschodnich krańców Wrocławia była niegdyś znana w arystokratycznych kręgach całej Europy. To za sprawą „śląskiego Windsoru” – przepięknego i urządzonego z przepychem pałacu. Szczodre przed wojną było miejscowością wypoczynkową, do której zjeżdżały tysiące turystów.
W 1683 roku Krystian Ulryk Wirtemberski, książę oleśnicki, podarował Szczodre w prezencie ślubnym swojej żonie Sybilli. Przez 10 lat miejsce z pięknym pałacem i parkiem było ich letnią rezydencją. Niestety, młoda księżniczka w wieku 26 lat nagle zmarła... Zrozpaczony mąż nadał posiadłości nazwę Sybillenort, by pamięć o jego małżonce przetrwała na zawsze. Nazwa ta funkcjonowała aż do 1945 roku, wtedy to zmieniono nazwę wsi najpierw na Sybilin, a następnie na Szczodre.
Na przełomie XVIII i XIX wieku właścicielem pałacu został książę oleśnicki Fryderyk August Welf. Zlecił rozbudowę obiektu o 4 skrzydła i 2 wieże oraz dodatkowe budynki gospodarcze. To w tym czasie Christan Weiss, urodzony w Szczodrem nadworny ogrodnik Izabeli Czartoryskiej (projektował m.in. ogrody w Wilanowie), zaprojektował przypałacowy ogród i park. W latach 1851–1867 architekt Carl Wolf przebudował pałac w stylu angielskiego gotyku, na wzór pałacu Windsor. Stąd funkcjonująca do dziś nazwa pałacu „śląski Windsor”.
Wettynowie w Szczodrem
Sybillenort rozkwitał w XIX wieku, w czasach, gdy jego właścicielami byli król Saksonii Fryderyk Albert Wettyn i jego żona księżniczka szwedzka Karola Waza, uchodząca za jedną z najpiękniejszych księżniczek Europy. To dzięki nim powstała tutaj miejscowość wypoczynkowa, a pałac przyciągał turystów z całej Europy (70 tysięcy rocznie!). Już wtedy posiadał kanalizację i wodociąg. Istniejący do dziś park był wspaniałym ogrodem z fontannami i alejami obsadzonymi egzotycznymi drzewami i krzewami.
W samym pałacu, którego fasada wraz ze skrzydłami rozciągała się na 300 metrów, mieściło się ponad 400 sal. Wśród nich przepiękne sale balowe, z bogatą kolekcją obrazów, grafik, miśnieńskiej porcelany i zegarów. W pałacowej oranżerii hodowano cytrusy, a w jadalni rosły czereśnie i melony. Działała tutaj scena teatralna i baletowa. Na przypałacowych terenach odbywały się polowania (do dziś istnieje domek myśliwski z tamtych czasów, obecnie w granicach wsi Domaszczyn).
Królowa Karola całe swoje życie poświęciła Szczodremu. Upiększała pałac, wspierała sieroty, finansowała remonty kościołów i domów w okolicznych wsiach.
Niestety para królewska nie doczekała się potomstwa, a źródła historyczne dokumentują kilkanaście straconych ciąż królowej Karoli. Po śmierci Fryderyka Alberta w 1902 roku (w parku zachował się postawiony mu przez żonę pomnik) pałac przejął na 2 lata jego brat Jerzy, a następnie syn Jerzego Fryderyk August III, ostatni król Saksonii. Kochał Sybillenort i uczynił z pałacu ciepły, rodzinny dom, w którym wychowywały się jego dzieci i gdzie odbyły się śluby i huczne wesela jego córek. Sam osiadł w Szczodrem po abdykacji i mieszkał tu aż do śmierci. Jego żona Luiza Toskańska uciekła od niego w atmosferze skandalu. Fryderyk August III zmarł w Szczodrem w 1932 roku. Po jego śmierci Sybillenort został sprzedany, wiele dzieł sztuki zlicytowano lub wywieziono do innych pałaców (wielkie lustro w złoconych ramach zawisło w hallu wrocławskiego dworca kolejowego). Potomkowie rodziny wyprowadzili się do Drezna.
Koniec Śląskiego Windsoru
W czasie II wojny światowej w pałacu urządzono magazyny Wehrmachtu. W 1945 roku pałac został zniszczony przez pożar, wywołany przez wycofujących się Niemców lub nadchodzącą Armię Czerwoną. Pozostałości pałacu rozebrano, a w niewielkiej części, której nie zniszczył ogień, utworzono ośrodek wypoczynkowy dla funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. W późniejszym czasie działał tu ośrodek szkolenia urzędników miejskich.
To, co dziś zostało ze „śląskiego Windsoru”, to tylko niewielka część pałacowego skrzydła, zamieszkiwanego niegdyś przez służbę. Dopiero w 1990 roku 2 budynki wpisano do rejestru zabytków. W jednym z nich (dom numer 42) obecnie znajdują się mieszkania, a drugi, większy budynek z wieżą, jest w rękach prywatnych. Niestety nic tutaj się nie dzieje i budowla popada w ruinę.
Szczodre - park i place zabaw
Miejsce po dawnym pałacu jest dość przygnębiające. Mimo zarośli widać, w którym stał miejscu i jak wielki teren zajmował. Brama na teren pozostałości jest otwarta, a tuż obok znajdują się tablice informacyjne szczegółowo opisujące historię Sybillenortu i mnóstwo ciekawostek. Warto przeczytać je i opowiedzieć dzieciom tę niezwykle smutną, ale ciekawą i mało znaną historię. Wydeptane ścieżki poprowadzą Cię bliżej tych resztek, które pozostały po wspaniałym pałacu.
Za to dawny park przypałacowy przeżywa swoje drugie, albo i kolejne życie. Mniej więcej od roku o Szczodrem znów zaczęło być głośno. W 2019 roku zaniedbany przez lata park – na który kiedyś składały się ogrody botaniczne, zwierzyniec i ogród krajobrazowy – zrewitalizowano. Wśród starych drzew, pamiętających czasy świetności Sybillenortu, dziś szaleją dzieci.
Przeróżne place zabaw dla dzieci w każdym wieku, mnóstwo alejek spacerowych, ścieżki edukacyjne, łąki i tereny piknikowe nad stawami – to wszystko dziś przyciąga wrocławskie rodziny. Park tętni życiem i gwarem najmłodszych. Myślę, że królowa Karola byłaby zadowolona z takiego zagospodarowania jej ogrodów.
W Szczodrem można spędzić cały dzień. Można odpocząć niezależnie od pory roku, zapominając o codzienności, ale nie o dawnych dziejach Sybillenortu i jego pierwszej księżniczce, od której wszystko się tu zaczęło.
Domek myśliwski, także wchodzący w skład kompleksu pałacowego Sybillenort, znajduje się we wsi Domaszczyn i jest w rękach prywatnych (odremontowany). Legenda głosi, że z pałacem w Szczodrem łączył go podziemny tunel. Jadąc od strony Szczodrego, po prawej stronie, zobaczysz także niewielki stary cmentarz ewangelicki.
Szczodre - jak dojechać
Z Wrocławia, a szczególnie jego wschodnich krańców, to rzut kamieniem. Parking jest spory. Na miejscu nie ma punktów gastronomicznych więc warto wziąć koszyk z prowiantem.
Szczodre
Okolice Wrocławia - inspiracje
-
Park Krajobrazowy Dolina Bystrzycy
-
Opuszczone pałace i dwory w Dolinie Bystrzycy
-
Pałac w Pawłowicach
-
Zamek i park w Leśnicy
-
Ładne miejsca na spacery i sanki blisko Wrocławia
-
Jesienne spacery po Wrocławiu
-
Najładniejsze parki i place zabaw we Wrocławiu
Zobacz także: Mój nieoczywisty Dolny Śląsk
The form you have selected does not exist.
Obserwuj mnie na Instagramie
i zobacz, co jeszcze ciekawego robimy na co dzień i gdzie ostatnio jeździmy po Dolnym Śląsku i Wrocławiu w wolnym czasie.
Mam nadzieje, że w przyszłym czasie to miejsce zostanie odnowione. Warto dbać o tak piękne zabytki w naszym kraju.