W góry z dziećmi: najpiękniejszy szlak na Śnieżnik i wyśmienite pstrągi
Śnieżnik Kłodzki przy dobrej pogodzie gwarantuje jedne z najpiękniejszych widoków w całych Sudetach. Zobacz, którędy wejść na ten szczyt z dziećmi – pokażę Ci moją ulubioną trasę.
Trasa z Czarnej Góry na Śnieżnik (1491 m n.p.m.) jest idealna na weekendowy rodzinny wypad, najlepiej w długi, letni dzień.
Najpiękniejszy szlak na Śnieżnik
Miejscowość Sienna u stóp Czarnej Góry w sezonie zimowym przeżywa prawdziwy najazd turystów. Do coraz bardziej znanego kompleksu narciarskiego przybywają prawdziwe tłumy. Na okolicznych łąkach powstają nowe apartamentowce. Na parkingu ciężko znaleźć miejsce. Cóż, bliskość Wrocławia, mikroklimat z wolnym od zimowego smogu powietrzem i nowoczesny wyciąg kanapowy zachęcają do przyjazdu. Ja tam jednak zawsze pomarudzę przy takiej okazji, że miejsca piękne przyrodniczo tracą swój urokliwy charakter. To już nie jest zielona malownicza dolinka, ale gwarny turystyczny kurort.
Na szczęście poza sezonem narciarskim jest spokojniej. Owszem, stoki Czarnej Góry przygotowane są dla turystyki rowerowej (single tracki) i jest tutaj sporo amatorów tego sportu. Mimo wszystko jest przyjemnie i zdecydowanie ciszej niż w zimie.
W ogóle dzięki Czarnej Górze cała wschodnia część Kotliny Kłodzkiej zwróciła się nieco bardziej w stronę turystyki. Senne Stronie Śląskie, Stary i Nowy Gierałtów, Kamienica – jeszcze kilka lat temu mało kto przyjeżdżał do tych miejscowości, a dziś widać, że sytuacja się zmienia. Powstaje coraz więcej miejsc noclegowych, gospodarstw agroturystycznych, ładnych pensjonatów i hoteli.
Szukaj noclegu: Czarna Góra i okolice
Jeśli szukasz noclegu w okolicach Czarnej Góry, wpisz daty i liczbę osób do poniższego formularza i sprawdź dostępne oferty:
Mój nieoczywisty Dolny Śląsk – wszystkie szlaki na Śnieżnik
Najbardziej malowniczy szlak na Śnieżnik?
A może najkrótszy szlak na Śnieżnik?
Czy najłatwiejszy szlak na Śnieżnik?
A może taki, który wybiera najmniej turystów?
Łatwy i piękny widokowo szlak na Śnieżnik
Najbardziej popularnymi i najkrótszymi szlakami na Śnieżnik są szlaki z Międzygórza lub z Kletna (przy Jaskini Niedźwiedziej). Jednak mają one tę wadę, że są dość strome (jak dla dzieci), a trasa przez dłuższy czas wiedzie po prostu przez las i dla dzieciaków może być nieco nudna. Dlatego polecam Ci szlak z Siennej / Czarnej Góry.
Na Czarną Górę można wjechać nowoczesnym wyciągiem – 6-osobową kanapą Luxtorpeda. Działa w godzinach 10.00-18.00, a bilet rodzinny (2+3, w dwie strony) kosztuje 80 zł. Ceny biletów, dni i godziny kursowania zawsze warto sprawdzić u źródła.
Jeśli zamierzacie zdobyć szczyt Czarnej Góry (1205 m n.p.m.), po wjechaniu wyciągiem należy kierować się w prawo na ścieżkę prowadzącą przez las w górę. Podejście jest krótkie. Na szczycie znajduje się drewniana wieża widokowa. Nie należy na nią wchodzić – od lat widnieje na niej tabliczka z informacją o groźbie zawalenia. Oczywiście, jak możecie się domyślić, zawsze znajdą się chętne osoby do wejścia na górę i udowodnienia, że nic się nie zawali. Ja jednak nie polecam tego robić.
Ze szczytu Czarnej Góry kierujemy się czerwonym szlakiem i przez Jaworową Kopę robimy małą pętelkę (ok. 40 minut) do przełęczy Żmijowa Polana.
My weszliśmy na szczyt Czarnej Góry przede wszystkim dlatego, ponieważ dzieci koniecznie chciały znaleźć kolejną skrytkę geocache, która się tam znajduje (więcej o skrytkach i czym jest geocaching przeczytasz tutaj). Mamy aktualnie prawdziwą gorączkę złota, jeśli chodzi o kesze…;-)
Najładniejsze widoki w całych Sudetach
Ze Żmijowej Polany mamy ok. półtorej godziny drogi do Hali pod Śnieżnikiem, gdzie znajduje się schronisko. Uwaga – niech nie zmylą Was znaki na rozstaju szlaków na Żmijowej – drogowskaz pokazuje 2h30minut do schroniska, co jest błędem. Nie zgadza się ten czas przejścia ani z mapą, ani z rzeczywistością.
Teraz przed nami wygodny, szeroki szlak przez Żmijowiec i Przełęcz Śnieżnicką. Chwilę idziemy przez las, ale już za chwilę mamy przed sobą Śnieżnik w całej okazałości oraz widoki na Góry Bialskie po lewej stronie i zachodnią część Kotliny Kłodzkiej po prawej stronie. To najprzyjemniejsza – poza samym zdobyciem szczytu Śnieżnika – część wędrówki.
Dochodzimy do Przełęczy Śnieżnickiej, z kapliczką. Tutaj spotykają się szlaki z Kletna (Jaskini Niedźwiedziej) oraz z Międzygórza. 20 minut łagodnego podejścia i widzimy Schronisko PTTK Na Śnieżniku. Tak naprawdę to schronisko na Hali Śnieżnickiej, a tylko z nazwy „na Śnieżniku”. Schronisko to ma długą historię – jego budowę w stylu modnej „Szwajcarki” ufundowała królewna Marianna Orańska (to ta dobra królewna od pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim), a schroniskiem zarządzał prawdziwy Szwajcar Michael Ägerter. Sama księżna była na otwarciu schroniska w 1871 r. – została wniesiona na lektyce z Międzygórza.
Piękne są stąd widoki! Nie dziwię się wcale księżnej, że wybrała to miejsce.
Chwila odpoczynku na trawie lub wewnątrz: dobra szarlotka, naleśniki, gofry i oczywiście stemple do książeczek GOT i naklejki do Wanderbooks.
Dolnośląskie Domy i Domki
Sprawdź mój wybór miejsc na dolnośląski urlop:
Śnieżnik zdobyty
Ze schroniska na szczyt Śnieżnika mamy ok. 45 minut podejścia. Nie jest stromo, ale trochę się idzie. Z powrotem będzie to tylko 25 minut.
Pamiętaj, że znajdujecie się na terenie rezerwatu przyrody i nie schodzicie z wyznaczonego szlaku.
Już w czasie podejścia otwierają nam się piękne widoki. A z samej kopuły podziwiamy panoramy w każdym kierunku. Śnieżnik (1424 m n.p.m.) sam może nie jest najpiękniejszą górą – szeroką, z odchodzącymi „ramionami” – ale widoki z niego są nie do pobicia.
Co widać ze Śnieżnika
Na południu widzimy czeską część Masywu Śnieżnika i wieżę widokową „Spacer w chmurach” w Dolnej Moravie. Odchodzące w tę stronę „ramię” Śnieżnika z Trójmorskim Wierchem to ciekawe miejsce – granica trzech europejskich zlewisk mórz: Bałtyckiego, Czarnego i Północnego. To dlatego Masyw Śnieżnika nazywa się czasem „dachem Europy”. Potoki po polskiej stronie spływają do Nysy Kłodzkiej, która z kolei wpada do Odry i uchodzi do Morza Bałtyckiego. Potoki po czeskiej stronie zasilają Moravę, która jest dopływem Dunaju, a ten wpada do Morza Czarnego. Z kolei potoki spływające do Cichej Orlicy zasilają rzekę Łabę, która kończy swój bieg w Morzu Północnym.
Nieco bardziej na wschód widzimy czeskie Jesioniki (Jeseniky) z Pradziadem (1491 m n.p.m. – to ten najwyższy szczyt z widoczną iglicą). Zwracając się w kierunku północnym widzimy Góry Bialskie, Złote i Czarną Górę, a w dali, lekko na zachód, rysują się Karkonosze z wyraźnie zaznaczonym stożkowym szczytem Śnieżki (1602 m n.p.m.).
Kupa kamieni, którą widzimy na szczycie, to pozostałości starej kamiennej wieży widokowej. Jej archiwalne zdjęcia można zobaczyć m.in. w budynku schroniska. Istniała tutaj od 1899 r., a w latach ’70 została wysadzona, gdyż groziła zawaleniem…
Wieża widokowa na Śnieżniku
Jesienią 2023 na szczycie Śnieżnika Kłodzkiego stanęła nowoczesna wieża widokowa.
Czy mi się podoba i co sądzę o tym projekcie – przeczytasz tutaj:
Wieża widokowa na Śnieżniku – hit, czy kit? (czytaj wpis)
Co zabrać ze sobą i którędy wracać
Na otwartej przestrzeni śnieżnickiego szczytu praktycznie zawsze mocno wieje. Tak jest i tym razem. Jest ostatnia letnia, wrześniowa niedziela, w dolinach dobrze ponad 20 stopni, a tutaj na górze niecałe 15 st. i zimny, silny wiatr. Słonecznie i pięknie, lecz czuć już w powietrzu zimowy chłód. Koniecznie zabierzcie czapki lub chustki na głowę, kurtki i ciepłe bluzy. Listę rzeczy, jakie trzeba zabrać na górski wypad z dziećmi znajdziesz tutaj.
Powrotna droga wiedzie tym samym szlakiem, którym przyszliśmy. Jeśli nie zamierzasz wracać wyciągiem krzesełkowym z Czarnej Góry, możesz nieco skrócić trasę – ściąć ją drogą od Przełęczy Śnieżnickiej kierując się niebieskim szlakiem rowerowym. Następnie przy rozwidleniu lekko w lewo i dalej trawersując ramię Śnieżnika leśną drogą aż do tras narciarskich, wzdłuż których zejdziecie do parkingów w Siennej. Dla nieobeznanych z tym terenem przyda się mapa – ta trasa jest na niej zaznaczona jako droga leśna, bez oznaczenia szlaku.
Łączny czas przejścia na Śnieżnik z Czarnej Góry w jedną stronę to około 3 godziny (8 km). Na jej spokojne przejście tam i z powrotem wraz z przystankiem w schronisku oraz podziwianiem widoków ze szczytu zarezerwuj sobie cały dzień.
Gdzie nocować i gdzie zjeść
W samej Siennej i tuż przy wyciągach na Czarną Górę są apartamentowce, hotel i inne obiekty noclegowe, więc możesz nocować praktycznie przy szlakach.
Na pewno atrakcją dla dzieci będzie też tor saneczkowy Czarna Żmija i park linowy, który znajduje się w sąsiedztwie wyciągów.
Jeśli jednak szukasz czegoś bardziej ustronnego, kameralnego, a oprócz Czarnej Góry chcesz zwiedzić inne atrakcje tej części Kotliny Kłodzkiej, mogę polecić Ci miejsce, w którym byliśmy ostatnio – Osadę Pstrąga w Stroniu Śląskim, a właściwie na obrzeżach wsi Goszów.
Byliśmy tutaj na weekend. W miarę blisko stąd i do Czarnej Góry, i do Kletna z Jaskinią Niedźwiedzią i do Lądka Zdroju, który był wtedy naszym weekendowym celem – braliśmy udział w kilku atrakcjach lądeckiego Festiwalu Górskiego.
Złap sobie rybkę
Osada Pstrąga to spory teren, położony w pięknym widokowo, ustronnym miejscu. Są tutaj małe stawy hodowlane i knajpka Raj Pstrąga. Rybę na kolację możemy złowić samodzielnie (dla naszych dzieci była to najlepsza atrakcja!), mamy więc gwarancję, że jest świeża. Możemy zjeść ją grillowaną lub smażoną, a potem odpocząć na leżakach, poleżeć w hamakach, podczas gdy dzieciaki bawią się na huśtawkach i zapoznają ze zwierzętami w zagrodzie. Bardzo fajne miejsce dla dzieci.
Właściciel tej restauracji zbudował trzy drewniane domki, które stanowią właśnie Osadę Pstrąga.
Nocowanie w takich obiektach ma oczywiście swoje plusy i minusy.
Wielką zaletą jest na pewno piękna okolica, spokój, bezpośrednia bliskość stawu, miejsc spacerowych. Nocne, zupełnie czarne niebo pełne gwiazd – doskonałe do obserwacji gwiazdozbiorów.
W skandynawskim stylu
Domki są schludne, nowe, czyste. W naszym (największy z 3 dostępnych) były dwie małe sypialenki na dole (podwójne łóżko i dwa pojedyncze łóżka), a do tego miejsca do spania na antresoli – dwa podwójne materace. To było wymarzone miejsce dla naszych dzieci, spodobało im się bardzo! Jednak młodsze dziecko mogłyby mieć problem z wejściem po stromych schodkach. Ponadto istnieje obawa, że bramka zabezpieczająca okaże się zbyt łatwą do sforsowania przeszkodą.
Domek ma niewielką werandę bezpośrednio nad stawem i śliczny widok z okien sypialni na łąki i góry. Teoretycznie w takim domku mogłoby spać nawet 8 osób, ale według mnie byłoby wtedy zdecydowanie zbyt ciasno – jest jedna łazienka, a i powierzchnia całego domku jest niewielka, jak na taką liczbę gości. Skosy antresoli są duże, pokoiki na dole dość ciasne, nie ma miejsca na szafy. Nie oczekuję oczywiście szaf trzydrzwiowych, ale nie ma nawet wieszaków, aby powiesić wierzchnie ubrania.
Domek dobry jest na przedłużony weekend w lecie lub ciepłą wiosną i jesienią. Widziałam na zdjęciach, że jest on całoroczny, ale, według mnie, w zimie nie bardzo nadaje się on na rodzinny pobyt. Jeden grzejnik nie jest w stanie ogrzać domku, nie ma miejsca na rozwieszenie mokrych ubrań, rękawiczek itp. A i drzwi wejściowe bezpośrednio do części mieszkalnej też na pewno wychładzają pomieszczenie. Oczywiście, co kto lubi, ale warto mieć to na uwadze.
W domku jest mały aneks kuchenny (lodówka, jeden palnik, podstawowe talerze i sztućce), można więc przygotować śniadanie. Obiady i kolacje trzeba zjeść gdzieś poza domkiem – zaletą tutaj na pewno jest bliskość pstrągów. Są one warte polecenia – naprawdę smaczne! A właściciele obiektu to bardzo serdeczni ludzie i przemili dla gości. Nasze dzieci chcą tutaj koniecznie wrócić, więc pewnie kiedyś znów zawitamy do Osady.
Co warto wiedzieć, zanim pójdziesz w góry z dziećmi
Zanim wybierzesz się z dziećmi na wędrówkę górskim szlakiem, zwróć uwagę na odpowiednie przygotowanie się do takiej wycieczki.
- Zobacz moją listę rzeczy, jakie zabieram do plecaka, co niosą dzieci w swoich plecakach oraz co dobrego zabrać do jedzenia i picia na szlak.
- Zadbaj o odpowiednie buty dla siebie i dzieci. Nie, nie mogą to być trampki, adidasy, tenisówki. Niech to będą dziecięce buty trekkingowe dobrze trzymające w kostce, sznurowane, z odpowiednią podeszwą, nieprzemakalne (przynajmniej przez jakiś czas). Wygodne! Nie kupuj dziecku butów przed samym wyjazdem. Kupcie je trochę wcześniej i zróbcie w nich choćby kilka spacerów po parku czy po lesie.
- Sprawdź prognozę pogody. Przed każdą wycieczką. Nawet tą najkrótszą. Zobacz, jakie masz możliwości jej skrócenia lub zmiany, gdyby pogoda się załamała.
- Wybierz trasę odpowiednio do umiejętności swoich dzieci. Na początek wybieraj łatwe spacery, z pięknymi widokami. Najlepiej takie, które znasz, lub zostały Ci polecone przez innych rodziców z dziećmi w podobnym wieku, co Twoje.
- Nie spiesz się. Lepiej wybierz krótszą trasę i więcej czasu spędź na odpoczynkach i podziwianiu przyrody.
- Omijaj tłumy. Jeśli masz możliwość, wybierz się na wycieczkę poza tzw. szczytem sezonu – szczególnie w długie weekendy wszystkie łatwo dostępne szlaki i atrakcje turystyczne są przepełnione turystami. Ciężko podziwiać okoliczności przyrody stojąc w ciągłej kolejce.
- Bądź eko i ucz tego swoje dzieci. Wszystkie opakowania, które przynieśliście ze sobą w góry, zabierzcie ze sobą na dół. Nie zostawiajcie swoich śmieci w schroniskach i w koszach na śmieci przy szlaku. Turystów jest coraz więcej i niestety, sterty śmieci i koszty ich sprzątania rosną. Poza tym, takie śmietniki są niebezpieczne dla dzikich zwierząt. Pokaż dzieciom, że każdy może przyczynić się do ochrony przyrody. Jeśli podczas wycieczki znajdziecie jakieś śmieci na szlaku (a niestety jest tego duże prawdopodobieństwo) i weźmiecie ze sobą na dół choć jeden z nich – szacun dla Was! W podziękowaniu przyroda uśmiechnie się do Was w najbardziej nieoczekiwanym momencie ?
Zapisuję na przyszły rok 🙂
Polecam, nie będziecie żałować!
Byliśmy w sierpniu, padało, nie skusiliśmy się na trasę z Czarnej Góry na Śnieżnik ale myślę że za rok już się odważymy. Piękne miejsca, widoki. Fajny wpis, będę zaglądać 🙂
Przy niepewnej pogodzie nie warto ryzykować… I dziękuję za miłe słowa 😉
Fajna trasa. Dziś ją zrobiliśmy. Rzeczywiscie widok na Śnieżnik jest ok i wdrugą stronę na Czarną Górę jak się wraca.
Cieszę się, że się podobała! Pozdrawiam.
Dobry wieczor. Jutro chcemy skorzystać z tej trasy. Rok temu też byliśmy tutaj i zdobyliśmy Czarną Górę, Borówkową. Teraz pora na Śnieżnik. Mam nadzieję że na obiadokolację zdążymy na 17:00:-) do naszego ośrodka. Narazie zalicxony Jawornik Wlk.
Pozdrawiam i dam znać jak nam poszło:-)
Dzieci 5 i 8 lat.
Mam nadzieję, że pogoda dopisała i wycieczka się udała! Koniecznie daj znać.
Witam. Rok temu wraz z moim synkiem (7letnim autystą) posmakowaliśmy gór i od razu wybraliśmy się na Śnieżnik. Szliśmy trasą z jaskini niedźwiedziej. Było chwilami ciężko ale udało się zdobyć szczyt. Był to Nasz wielki sukces. W tym roku znowu odwiedzamy jak dla mnie piękne okolice i znów planujemy wycieczkę na Śnieżnik ale tym razem dzięki Pani opisowi ze szczytu Czarnej Góry. Miejmy nadzieję że i tym razem damy radę. pozdrawiam. PS. Super opisy.
Gratuluję! Z Jaskini Niedzwiedziej jest kawałek faktycznie stromy tzw. Gęsia Gardziel. Trasa z Czarnej Góry jest nieco dłuższa, ale bardzo przyjemna i piękna. Będzie się Wam podobało!
Niestety kolejka dziś byla nieczynna więc poszliśmy swoją trasą z jaskini niedźwiedziej. Było trudno bo dużo lodu,śniegu i woda ale po raz drugi Śnieżnik zdobyty:)
pozdrawiamy i do zobaczenia na szlaku:)
W tym tygodniu wybieramy się na Śnieżnik potrzebny do kolekcji KGP no i oczywiście z uwagi na kesze:) Dziękuję za przedsmak tego co mnie czeka…jestem już bardzo głodna. Pięknie opisałaś trasę i chociaż nie jestem zwolennikiem korzystania z takich udogodnień jak wyciąg to przekonałaś mnie do tej właśnie opcji. Moim towarzyszkom wyprawy też pewnie się spodoba bo jesteśmy już nadgryzione zębem czasu więc „podwózka”czasem się przydaje. Pozdrawiam
Trzeba sobie ułatwiać życie 😉 A kroków i tak zrobi się wystarczająco dużo. Życzę pięknej pogody i widoków!
Witam.
Przed nami pierwszy wypad w góry, syn już duży (11 lat) ale po górach nie chodził. Śnieżnik będzie jego pierwszym szczytem. Pomyślałem, żeby się nie zraził i nie ryzykując utraty sił i chęci, ale jednak urozmaicając trasę ruszyć z czarnej góry (wyciąg), a zejść do Kletna. Najpierw plan był odwrotny, ale jednak kończąc w Kletnie przewyższeń będzie dużo mniej. Czy to dobry pomysł?
Pozdrawiam
Artur
Hej! Tak, to dobry pomysł. Zejście do Kletna będzie szybkie i krótsze, niż droga powrotna do Siennej przez Żmijowiec. Jak najbardziej taka trasa się Wam sprawdzi, o ile oczywiście macie jakiś transport ogarnięty z powrotem do Siennej z Kletna, drogą.
Niedługo wybieramy się w te okolice i zastanawiam się czy dam radę wejść na szczyt z wózkiem dziecięcym. Mam czteroletnią córkę, która bardzo chce pojechać w góry i spróbować wejść na szczyt. Mam też dziewięciomiesięczną córkę która za długo nie wysiedzi mi w nosidełku czy chuście straszna z niej wiercipięta. Jedyna dla nas opcja poruszania się to wózek dziecięcy. Czy poleciłabyś mi tę trasę, a może znasz inne miejsca, szczyty które mogę zwiedzić z takimi maluchami.
Pozdrawiam serdecznie Justyna 🙂
Nie, nie polecam tej trasy z wózkiem. Szlak jest mocno kamienisty. Teoretycznie do Schroniska na Hali pod Śnieżnikiem moglibyście iść z wózkiem z Janowej Góry (czarna trasa rowerowo-narciarska). To około 5 km. Na sam Śnieżnik wejście z wózkiem nie jest możliwe.
Z wózkiem można też wybrać się np. na Jagodną w Górach Bystrzyckich (z przełęczy i schroniska Spalona), to przyjemna trasa.
Zejście z Czarnej Góry w kierunku Śnieżnika jest kompletnie nieoznakowane trzeba uważać na rowerzystów, o których tutaj dba się dużo bardziej. Najpierw infrastruktura i oznakowanie potem można reklamować . W tym stanie nie polecam tym bardziej z dziećmi. Proszę więcej odpowiedzialności.
Zejście z Czarnej Góry do Przełęczy Jaworowej szlak zielony i czerwony, jest dobrze oznakowane i o nim jest mowa w w artykule. Wiele osób wybiera jednak zejście w kierunku kolejki i potem odcinek drogą przecinającą single tracki, ponieważ wydaje się on jakieś 10 minut krótszy. Proszę wybierać szlaki piesze, będzie bezpieczniej i bardziej odpowiedzialnie, szczególnie z dziećmi.