Muzeum Farmacji – mało znane miejsce w sercu Wrocławia
Wrocławskie Muzeum Farmacji pierwszy raz odwiedziłam z dziećmi kilka lat temu i od tamtego czasu niezmiennie uważam, że to jedno z najciekawszych i wartościowych muzeów we Wrocławiu. Regularnie przyprowadzam tu znajomych, a oni potwierdzają moje zachwyty nad tym miejscem. Wiesz, że Muzeum Farmacji znajduje się tuż przy Rynku, jest bezpłatne i zazwyczaj świeci pustkami? Wciąż mało osób w ogóle zdaje sobie sprawę z jego istnienia. I niech żałują, bo zarówno sama ekspozycja, jak i wnętrze kamienicy jest niezwykle ciekawe.
Muzeum Farmacji: Dom Śląskiego Aptekarza od 700 lat
Dlaczego akurat ta kamieniczka, może nieco niepozorna, jest taka wyjątkowa? Tuż obok mamy przecież Rynek, z pysznymi kamienicami i wspaniałymi historiami… Ale to właśnie ta przy ul. Kurzy Targ 4 jest jednym z niewielu zachowanych w Europie obiektów, który nieprzerwanie przez ponad 700 lat był użytkowany jako apteka i mieszkanie aptekarza! Od średniowiecza (1286 rok), poprzez kolejne epoki do lat ’50-tych XX wieku. A do tego jest to obiekt oryginalnie zachowany, w renesansowo-klasycystycznym stylu, unikat w naszym kraju.
W 1995 roku zaniedbany obiekt (od lat ’50 XX wieku znajdowały się tutaj mieszkania czynszowe) przejął wrocławski Uniwersytet Medyczny, który w kolejnych latach pozyskiwał fundusze na prace remontowe. Niestety, wnętrza obiektu, oryginalne wyposażenie, czy aptekarskie artefakty, nie zachowały się. Podczas remontu odtworzono więc dawny, renesansowy styl mieszczański. Zagospodarowano także gotyckie piwnice i całość kamienicy przeznaczono na muzeum – otwarte w 2011 roku. Na kolejnych kondygnacjach w chronologiczny, przemyślany i interesujący dla odbiorcy sposób przedstawiono tu historię śląskiej farmacji.
Muzeum Farmacji – co tutaj zobaczysz?
Jeśli lubisz piękne, historyczne wnętrza, na pewno docenisz wnętrze Domu Śląskiego Aptekarza. Dzięki patio do środka wpada mnóstwo światła, a na poszczególnych kondygnacjach znajduje się zaskakująco duża liczba pomieszczeń. Z oryginalnych elementów zachowały się modrzewiowe stropy, czy przyokienne kolumny z XVI i XVII wieku.
Zwiedzanie zaczynamy od piwnic i przemieszczamy się na kolejne trzy piętra. W ten sposób podróżujemy przez lata i etapy rozwoju nauk farmaceutycznych. Począwszy od piwnicy alchemika, który wykorzystywał zioła, minerały i magiczne receptury, a w pękatych kolbach podgrzewał na piecu kolorowe mikstury, poprzez stare księgi i druki, rzędy słoiczków z ciemnego szkła z łacińskimi nazwami, wyjątkowo czułe wagi, przyrządy i pierwsze maszyny do produkcji lekarstw aż do leków, których nazwy znamy i wykorzystujemy do dzisiaj. Wszystko osadzone w rysie historycznym Śląska i rozwoju medycyny, a także życia mieszkańców miasta w dawnych czasach.
Oryginalne wyposażenie Domu Śląskiego Aptekarza nie zachowało się, ale uczelnia zgromadziła w muzeum wspaniałą liczbę eksponatów. Są piękne aptekarskie meble, szafy i gabloty z szufladkami, mnóstwo porcelanowych i szklanych naczyń, baniaków, beczułek i fiolek. Jest kolekcja urządzeń pomiarowych, czy do wyrobu przeróżnych maści i kremów. Tablice, ryciny, grafiki i krótkie, rzeczowe opisy objaśniające. Większość zabytków i artefaktów pochodzi z naszego regionu, a są też takie, które uczelnia zakupiła specjalnie dla muzeum – np. zabytkowe ryciny dotyczące farmacji kultury islamskiej, prezentowane na ostatnim piętrze. Możemy poznać tutaj wkład medycyny arabskiej i islamskiej w rozwój medycyny europejskiej.
Kiedy zwiedzić Muzeum Farmacji?
Muzeum jest placówką uczelnianą. W związku z tym jest niestety nieczynne w weekendy i dni wolne. Można je zwiedzać tylko od wtorku do piątku. Godziny ulegają zmianom w sezonach (zimą było to do 16.00, latem do 18.00). Wejścia są o pełnych godzinach, poza pierwszym – o 10.20.
Czy warto odwiedzić wrocławskie Muzeum Farmacji z dziećmi? Tak, ale z tymi starszymi. Przedszkolaki i maluchy nie będą zbyt zainteresowane ekspozycjami (poza piwnicami alchemika). Poza tym istnieje też pewne zagrożenie, że mogłyby coś uszkodzić… Warto więc zaczekać, aż trochę podrosną i będą mogły przyswoić więcej wiedzy. Starsze dzieci, nastolatki, młodzież i dorośli – bardzo warto!
Mam nadzieję, że następnym razem będąc na wrocławskim Rynku będziesz pamiętać o Muzeum Farmacji. Zobaczysz, że Ci się spodoba. Daj znać w komentarzu, jak było!
Poznaj mało znane miejsca we Wrocławiu:
- Mauzoleum Piastów Śląskich w klasztorze
- Dawne wrocławskie domy handlowe
- Ścieżka historii Wrocławia
- Synagoga pod Białym Bocianem
- Piękne i nostalgiczne miejsca na jesienne spacery
- 10 ulubionych spacerów po Wrocławiu z dziećmi
- Tajemnice Partynic
- Najpiękniejsze parki i ogrody Wrocławia
i wiele innych, a także informacje praktyczne o noclegach czy restauracjach – w zakładce Wrocławskie Spacery.
Poznaj mój nieoczywisty Dolny Śląsk
Przewodniki po miejscach, które Cię zachwycą