Widziałam szczęśliwe niedźwiedzie
Co Ty na to, żeby odwiedzić wraz z dziećmi miejsce, w którym mieszkają niedźwiedzie i poobserwować je z bliska?
I to po drodze na chorwacki urlop?
W tym roku odkryliśmy Kuterevo i polecam Wam tę miejscówkę 😉
Niedźwiedzie czują się jak w domu
Jeśli jeździcie autostradą do Chorwacji, z pewnością zauważyliście pobudowane nad nią przejścia dla zwierząt i oznaczenia – jeże, sarny, niedźwiedzie…
W górach chorwackiego Velebitu, który musicie pokonać, aby dotrzeć nad Adriatyk, żyje obecnie około 1000 sztuk niedźwiedzi brunatnych. Jeśli zrobicie sobie przystanek w Kuterevie, możecie zobaczyć kilka z nich.
W Chorwacji niedźwiedzie nie są objęte całkowitą ochroną, tak jak w Polsce. Zdarza się, że padają one ofiarą kłusowników, a także wypadków drogowych.
W 2002 roku w miejscowości Kuterevo utworzono sierociniec dla niedźwiedzi. To tutaj trafiają młode niedźwiadki, które utraciły matkę właśnie w taki sposób. W schronisku pracują wolontariusze z całej Europy. Młodzi eko-fani przyjeżdżają tutaj „na zmiany” – na kilka miesięcy, aby pracować z niedźwiedziami i turystami.
Od nich dowiadujemy się, że obecnie w Kuterevie mieszka 7 niedźwiedzi. 3 młode (6-7 lat) i 4 starsze (9-10 lat). Azyl położony jest w górach Velebitu, więc w środowisku, które jest ich naturalnym domem.
Pierwszy niedźwiedź, który tutaj trafił, urodził się w niewoli – w jednym z chorwackich ogrodów zoologicznych. W zoo nie miał jednak warunków, które byłyby chociaż zbliżone do tych, jakie zapewniło mu schronisko w Kuterevie.
Zwierzęta mają zbudowane duże wybiegi (kilka tys. metrów kwadratowych), basen dla ochłody w upalne dni, są zadbane i wyglądają na bardzo zadowolone. Obserwujemy ich zabawy: pluskają się w tym swoim basenie jak małe dzieci, uprawiają zapasy, fikołki i wyścigi.
Nie pieniądze, lecz edukacja
Wydawać by się mogło, że głównym celem działalności takiego miejsca będzie pozyskiwanie funduszy, czy przyciąganie turystów. Nie do końca.
Najważniejsza jest edukacja i to nie tylko dzieci.
Tłumaczmy dzieciom, że ogród zoologiczny to nie jest dobre miejsce dla niedźwiedzi (i innych dzikich zwierząt). A już na pewno nie cyrk! Mam nadzieję, że nigdy nie zaprowadzisz swoich dzieci do cyrku, w którym „występują” zwierzęta. ZOO to miejsce stworzone po to, abyśmy my mogli popatrzeć zwierzęta. Mało które ZOO jest w stanie zapewnić niedźwiedziom warunki chociażby zbliżone do naturalnych.
Przede wszystkim wybiegi są za małe. W warunkach naturalnych niedźwiedź brunatny przemierza ok. 10 km każdego dnia - potrzebuje zatem minimum 1000 m kwadratowych wybiegu. Niedźwiedzie kopią gawry, wygrzebują korzenie, chowają się w zaroślach, wspinają się. Konieczne jest więc dla nich naturalne podłoże – nigdy nie powinien to być beton. Ponadto, naturalną porą aktywności niedźwiedzi jest zmierzch i noc. Niestety, w większości ogrodów zoologicznych zwierzęta są na noc zamykane.
Bardzo się cieszę się, że odwiedziliśmy to miejsce. Nie ma tu smutnych zwierząt zamkniętych w klatkach. To świetna lekcja ekologii, dla całej rodziny.
Wejście na teren schroniska jest bezpłatne.
Zostaw datki lub kup ręcznie wyrabiane pamiątki.
Jest tutaj także mini-kawiarenka.
I bardzo mało turystów.
Zobacz także:
Gdzie nocować i co zwiedzić w drodze do Chorwacji
Wszystko o wakacjach z dziećmi na Korculi
Lubisz kolorowanki z motywami wakacyjnymi?
Zobacz pozostałe ilustracje do kolorowania - pomysł na chwilę spokoju, nie tylko dla dzieci.
Obserwuj mnie na Instagramie
The form you have selected does not exist.