Janowicki Przełom Bobru
||

Janowicki Przełom Bobru – zapomnianym szlakiem pełnym ciekawostek historycznych i minerałów

Janowicki Przełom Bobru to malowniczy odcinek rzeki Bóbr pomiędzy Ciechanowicami i Janowicami Wielkimi w Rudawach Janowickich. Wijąca się przez górskie tereny rzeka stanowi granicę pomiędzy Górami Ołowianymi (należącymi do Gór Kaczawskich), a Rudawami. W tym wpisie przedstawiam pomysł na ciekawą, ok. 7,5 km trasę, którą możesz pokonać pieszo lub rowerem. Szczególnie zainteresuje ona poszukiwaczy minerałów, miłośników historii regionu, starych mostów i kolejnictwa. I wszystkich tych, dla których nieoczywiste wycieczki do miejsc, w których „nic nie ma”, to ulubiony sposób na spędzanie wolnego czasu. Pod koniec wpisu zamieszczę mapkę z przebytą trasą.

Janowicki Przełom Bobru
Janowicki Przełom Bobru

Hałda w Ciechanowicach i górnicza historia rejonu

Auto parkuję przy hałdzie na skraju wsi Ciechanowice. To miejsce, gdzie przed ponad stu laty znajdował się szyb Neu Adler. Od średniowiecza w rejonie Miedzianki i Ciechanowic wydobywano rudy srebra i miedzi. Dzisiaj to jedne z najciekawszych terenów na Dolnym Śląsku, gdzie można znaleźć minerały. W okolicach znajdują się liczne hałdy, zasypane sztolnie będące pamiątką po górniczej historii. Neu Adler był jednym z głównych szybów eksploatacyjnych w regionie, a ostatecznie zamknięto go w 1925 roku.

Hałda w Ciechanowicach
Hałda w Ciechanowicach i resztki dawnych budynków kopalnianych

Bezśnieżna zima do dobry czas by zajrzeć na hałdę. Nie ma chaszczy, więc i więcej widać. Jest też bezpieczniej. Pełno tu wykopów – znak, że poszukiwacze minerałów działają tutaj regularnie. Bez specjalnego rozkopywania na hałdzie możemy znaleźć drobne okazy chalkopirytów, chryzokoli, malachitu, łupki łyszczykowe i mikowe. Są też maleńkie kryształki pirytu i wiele innych minerałów.

Swoje znaleziska zostawiam w aucie i dalej drogą kieruję się na zachód. Po przejściu kilkuset metrów szlak żółty skręca w prawo, przez stary wiadukt nad linią kolejową Wałbrzych – Jelenia Góra i dalej biegnie polną drogą w dół. Po prawej stronie od wiaduktu, w zaroślach, znajdują się niewielkie ruiny huty miedzi Friedricha von Schweinitza. Aby do nich dojść, musimy zejść nieco w dół, potem z powrotem w prawo w ścieżkę przez zarośla. Niedaleko ruin znajduje się wylot dawnej sztolni Helene.

Janowicki Przełom Bobru i mosty Śląskiej Kolei Górskiej

Polna droga biegnie wzdłuż rzeki i po niedługim spacerze docieram do pierwszego, granitowego mostu nad Bobrem. Na pewno jesienią okolica ta jest najbardziej malownicza, ale znów korzystam z zalet zimy. Liście drzew nie zasłaniają mi widoku na imponującą, solidną konstrukcję. Pięć przęseł, cztery nad rzeką i jedno jako przepust drogowy. 92 metry długości, a całość ozdobiona u góry kamienną balustradą. No ładnie to wygląda!

Janowicki Przełom Bobru
Most kamienny nad Bobrem

Tuż obok znajduje się mała elektrownia wodna, współczesna, zbudowana w latach 2013-14. W tym miejscu w przeszłości stał napędzany turbiną wodną młyn papierniczy Bergmuehle – Górski Młyn. Należał do hrabiów zu Stolberg-Wernigerode, właścicieli Miedzianki i Janowic.

Droga wije się wzdłuż zakola Bobru i po chwili docieram do kolejnego mostu – tym razem stalowego. Konstrukcja mostu oparta na stalowych przęsłach jest często spotykana w tych rejonach. Oba mosty na Bobrze powstały w latach 1865-67 w ramach budowy Śląskiej Kolei Górskiej i służą do dziś.

Janowicki Przełom Bobru
Kolejna imponująca konstrukcja na szlaku

Przy moście zauważam krzyż. To miejsce tragicznego wypadku, do jakiego doszło w latach dziewięćdziesiątych. Pracownik kolei spadł z wysokości, ponosząc śmierć na miejscu.

I tak docieram do Janowic Starych. Przy kościele, w miejscu, gdzie szlak żółty skręca w prawo, możemy odbić w przeciwnym kierunku i drogą po górkę dojść do Miedzianki (ok. 30 minut, 1 km). Ja wybieram trochę dłuższą trasę do Miedzianki (zaznaczona na mapie poniżej) i idę prosto, ponieważ chcę jeszcze dotrzeć do starego drogowskazu.

Kto nie ma zamiaru kontynuować wycieczki do Miedzianki, w tym momencie zawraca i tą samą drogą udaje się z powrotem do punktu startu.

Miedzianka, czyli miasteczko, które zniknęło

Polną drogą docieram do starego drogowskazu, który kieruje do Bergmuehle, nieistniejącego młyna, o którym wcześniej wspomniałam. Zawsze mnie cieszy, gdy odnajduję w terenie coś takiego!

Miedzianka miasteczko na Dolnym Śląsku, które zniknęło
Dawny drogowskaz na rozdrożu

Główną drogą kontynuuję marsz, tym razem już całkiem pod górkę, do Miedzianki.

Miedzianka miasteczko na Dolnym Śląsku, które zniknęło
Dawny cmentarz ewangelicki w Miedziance. Tuż obok jest hałda, na której można poszukać minerałów

Więcej o Miedziance, jej historii, przeczytasz w tym wpisie.

W Miedziance wycieczkę można rozbudować o Miedzianą Górę i punkt widokowy. A jeśli masz więcej czasu – całą ścieżkę historyczną aż do Mniszkowa.

Miedzianka miasteczko na Dolnym Śląsku, które zniknęło
Miedzianka – miasteczko na Dolnym Śląsku, które zniknęło

Z Miedzianki, obok starego zajazdu, w dół droga poprowadzi nas z powrotem do miejsca, w którym zostawiliśmy auto przy hałdzie na skraju Ciechanowic.

Poniżej szczegółowa mapa trasy:

W okresie letnim do planu wycieczki możemy dołączyć pałac w Ciechanowicach (w zimie jest zamknięty). Wokół pałacu i po przeciwnej stronie drogi są ładne tereny parkowe i nawet mała wieża widokowa.

Janowicki Przełom Bobru – jak dojechać?

Propozycja tej wycieczki odpowiednia jest także dla osób bez auta. Pociągiem dotrzemy do stacji w Janowicach Wielkich, a stamtąd jest już niedaleko na opisany powyżej szlak. Możemy też pokusić się o wariant Janowice Wielkie – Ciechanowice bez odwiedzania Miedzianki. Z Janowic Wielkich żółtym szlakiem wzdłuż Bobru i wiaduktów dojdziemy do wspomnianej hałdy w Ciechanowicach. Stamtąd dalej żółtym szlakiem dotrzemy do pałacu. Niedaleko mamy stację kolejową w Ciechanowicach, skąd możemy wrócić do domu.

Mój nieoczywisty Dolny Śląsk

Jeśli – podobnie jak ja – należysz do grona fanów Dolnego Śląska, a szczególnie jego zakamarków i miejsc nieoczywistych, zapraszam do studiowania moich przewodników – w sumie ponad 500 stron inspiracji na wiele, wiele kolejnych wypraw:

Jeśli w tym wpisie znalazłeś coś dla siebie i chcesz postawić mi kawę, możesz to zrobić teraz:

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.