TOP 15 – najlepsze gry i łamigłówki (wiek 7+)
Moje dzieci bardzo długo nie chciały grać w żadne gry planszowe czy karty. O matko i córko! Ile z tym było nerwów, płaczu, że ona to już nigdy nie będzie w nic grać, bo ona oszukuje, a tak w ogóle to ta gra jest głupia!
Wiadomo, przegrywać nikt nie lubi, a jednak ktoś musi 😉 Klasyczne chińczyki i wyścigi, gdzie kwestia wygranej jest tylko łutem szczęścia i ewentualnie złośliwości przeciwnika, zupełnie się u nas nie sprawdzały i nadal nie sprawdzają.
Jest jednak kilka gier, które zyskały uznanie moich dzieci. Dobrej zabawy jest w nich więcej niż czystej rywalizacji i to sprawia, że chętnie po nie sięgamy. Najlepiej oczywiście, gdy z dziećmi grają rodzice, bo wtedy jakimś dziwnym trafem rzadziej dochodzi do kłótni między rodzeństwem…
Zobacz zatem, jakie gry i łamigłówki lubimy najbardziej. Są w tym zestawieniu małe pudełeczka, idealne do zabrania w podróż. Są też duże plansze, które rozkładamy w kuchni w zimowe wieczory lub w letnie popołudnia na kocu w ogródku.
Kolejność na liście przypadkowa!
W tytule zaznaczyłam, że to gry dla dzieci w wieku od 7 lat. Jednak z niektórymi, jak np. memory przyrodnicze czy dobble, można zacząć znacznie wcześniej.
1. Memo przyrodnicze
Kiedy po raz pierwszy kupiłam dzieciom memo „Grzyby” z serii „Świat wokół nas” nie sądziłam, że będzie to prawdziwy hit! Tak szybko zapamiętały skomplikowane nazwy grzybów, a później popisywały się swoją wiedzą podczas leśnych spacerów. Kupiłam kolejne wydania z tej serii: ryby, obie części ptaków. Dziewczyny mają już tak opanowane te karty, że praktycznie nikt nie ma z nimi szans na wygraną.
Równie pięknie wydana i edukacyjna jest gra memo ze zwierzętami Tatrzańskiego Parku Narodowego, którą kupiłam dzieciom na Festiwalu Górskim w Lądku Zdroju. Tutaj mamy tatrzańskie ssaki, ptaki, gady, płazy i owady. Kart jest w pudełku dużo, bo aż 96! Rozgrywka jest więc niełatwa, ale bardzo edukacyjna.
2. Uno
Uno, czyli po staremu makao. Dokładnie na tym samym polega ta gra karciana co stara, dobra gra z kolonii, tyle, że rozgrywana inną talią. Kto pierwszy pozbędzie się posiadanych przez siebie kart – wygrywa.
3. Dobble / Obserwujesz i znajdujesz
Gra na spostrzegawczość. Musimy rozpoznać element powtarzający cię na karcie wyłożonej na stole i karcie, którą mamy w ręku. Kto pierwszy pozbędzie się swoich kart, wygrywa. Poza oryginałem, są różne klony tej gry. Dla młodszych dzieci np. z cyferkami, literkami, wyjątkami ortograficznymi, czy postaciami i elementami z bajek. Ostatnio dziewczyny dostały grę w wersji z częściami samochodowymi. Tym dziwnym rzeczom nadały własne nazwy… i grają pękając ze śmiechu 😉
4. Scrabble
Dziecko potrafiące czytać i pisać może spokojnie stanąć do rozgrywki w „dorosłe” scrabble. Pewnie, że nie z dorosłym przeciwnikiem, ale przy jego pomocy może uczyć się układania i dopasowywania wyrazów na planszy. Słabość do skrabli zostaje na zawsze – będzie grać namiętnie, dążąc do ułożenia wyrazu z wszystkich liter, zahaczających o potrójną premię słowną i z literką Ń lub Ź na potrójnej literowej 😉
5. Kalambury
Dziadkowie podrzucili nam kalambury w minimalistycznej wersji, świetnej do zabrania w podróż. Oprócz kart z pytaniami mamy też planszę z polami. Rzucamy kostką i stajemy na pole, które wyznacza, czy dane hasło będziemy pokazywać, czy rysować. Świetna zabawa dla całej rodziny. Przy trudniejszych tematach rodzic pomaga dziecku przedstawić hasło.
6. Podróż po Polsce
Podróżujemy po Polsce poruszając się pionkami po planszy i w czasie tej podróży odpowiadamy na różne pytania dotyczące naszego kraju – z kategorii postacie, wydarzenia, ciekawostki geograficzne.
7. Woodix układanki geometryczne
W zestawie Woodix od Djeco mamy do ułożenia 6 przestrzennych figur. Nie jest to łatwe… Na szczęście instrukcja krok po kroku prowadzi do celu. Uczy cierpliwości i pracy w skupieniu! Dobre na prezent.
8. Łamigłówka z czarownicami
Kiedy byłam mała, a było to oczywiście w prehistorii, miałam taką swoją ulubiona układankę, którą na wypadek nudy zabierałam wszędzie. To „Łamigłówka z czarownicami”. Ciekawa jestem, czy jest jeszcze ktoś, kto też miał lub chociaż pamięta te karty? 9 kart tworzy kwadrat 3×3 i należy ułożyć czarownice tak, by tył i przód postaci pasowały do siebie kolorami. Bardzo trudne! Jakaż była moja radość gdy odkryłam, że znów można kupić tę łamigłówkę! Co prawda nie w wersji oryginalnej, ale… Są samochody, clowny, figury. I to za 2 lub 3 złote… Spróbuj, to wciąga nie tylko dzieci. Podpowiadam też, że z racji na swoją cenę, uniwersalność i niezniszczalność jest do bardzo dobra propozycja jako dodatek do paczki mikołajkowej lub okazji typu Dzień Chłopaka, gdy szkolne rady rodziców poszukują pomysłów na prezenty.
9. Tchibo Puzzle logiczne
To kolejna łamigłówka dla jednej osoby. W sumie mamy tutaj 180 zadań o 3 stopniach trudności. 12 elementów do złożenia w różnych kolorach i o różnych kształtach – poprawnie ułożone elementy mogą stworzyć piramidę lub inny kształt. Bardzo dobrze – zaraz obok „czarownic” – sprawdza nam się jako łamigłówka do zabrania na wakacyjny wyjazd. W chwili, gdy piszę ten post, nie jest już dostępna w sklepach Tchibo, ale kolekcje sezonowe powtarzają się, więc warto śledzić.
10. Story Cubes, wersja Muminki
Story cubes to 9 kostek z obrazkami. Gracze rzucają nimi i opowiadają historyjkę łącząc ze sobą elementy, które widnieją na rzuconych kostkach. Wersji jest kilkanaście – my mamy podstawową plus wersję z Muminkami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby łączyć gry i rzucając większą ilością kostek budować dłuższe opowieści. Nie ma przegranych!
11. Kotobirynt
Mała gra w metalowym pudełeczku, do zabrania na wyjazdy. Z 9 kart układamy kotobirynt, czyli labirynty z rur. W rozgrywce zmieniamy ich pozycje tak, aby ustawiony z jednej strony kwadratu kot mógł przejść do swojego właściciela po drugiej stronie stołu.
12. Jenga
Jenga to wyzwanie bez względu na wiek. Można układać nawet z maluchem. Ile to emocji z tych zwykłych drewnianych klocków! Istnieje sporo odmian, wersji i klonów tej gry.
13. Monopoly, wersja Wrocław
Monopoly pojawiło się w wielu wersjach i edycjach. Jest Polska, Kraków, Gdańsk, Tatry, jest i Wrocław. Dzieci bardzo wciągnęły się w te rozgrywki i mimo że raz po raz przy rychłej wizji bankructwa ktoś wybucha płaczem i stwierdza, że „dalej to ona nie gra”, wracamy co rusz do Monopoly. Budowa wrocławskiego „imperium” to rozrywka na długie godziny.
Monopoly jest także w uproszczonej wersji junior – mamy taką z wrocławskimi krasnalami. Polecam dla młodszych graczy.
14. Port Gdańsk
Jeśli jesteśmy już przy miastach, to nie mogę pominąć gry Port Gdańsk. Dla dzieci całość wydaje się być trochę skomplikowana, ale można rozegrać też rozgrywkę uproszczoną. Twoja firma zajmuje się rozładunkiem i załadunkiem różnych kategorii towarów. Trzeba dbać o magazyny, ludzi do pracy i najbardziej wartościowe ładunki.
15. Cluedo, wersja Harry Potter
Na koniec zostawiłam nasz hit ostatnich miesięcy. Cluedo to gra detektywistyczna. W wersji podstawowej przeznaczona jest raczej dla starszych graczy. Trzeba odgadnąć, kto, gdzie i za pomocą jakiego narzędzia dokonał zbrodni… Wersja Harry Potter wykorzystuje postaci, miejsca i elementy z serii książek i filmów o młodych czarodziejach. W grze poruszamy się po planszy, czyli przechodzimy pomiędzy różnymi miejscami, w poszukiwaniu śladów zaginięcia jednej z postaci. Musimy się dowiedzieć, kto to zrobił, gdzie i jakiego zaklęcia lub magicznego przedmiotu użył. Dodatkowo grę urozmaicają Mroczne Znaki, Sojusznicy, Zaklęcia i Magiczne Postacie. Z początku gra wydaje się trudna dla dzieci. Dobrze jest, gdy rozegrają partyjkę lub dwie w towarzystwie dorosłych, aby zrozumieć sposób dedukowania i zachowywania się w czasie gry. Bardzo wciągająca dla całej rodziny, bez względu na wiek i znajomość książek o Harrym Potterze. Dla potteromaniaków pozycja obowiązkowa.
Znasz jakieś ciekawe gry dla dzieci? Wciągające łamigłówki? Wersje znanych gier w wydaniach travel? Daj mi znać w komentarzu!
Załączone do wpisu linki działają w ramach programu afiliacyjnego Allegro Polecam.
Pobierz autorskie kolorowanki podróżnicze i przyrodnicze:
Gry i zabawy słowne nie tylko na czas podróży – pobierz mój poradnik:
The form you have selected does not exist.
Część znamy, kilka jedynie kojarzę ze sklepowych półek. Wszystkie mi nieznane mam ochotę przetestować we własnym domu.
Polecam, to są nasze prawdziwe hity 😉
My bardzo lubimy gry karciane, wspaniale na podróże! Ale Kappla, kostki, IQ (Wasze Tchibo) tez cieszą się u nas dużym sukcesem. Gry z dziećmi to super sprawa! Pozdrawiam serdecznie!
O widzisz, dzięki za nazwę „kostki IQ” – nie wiedziałam, że można dostać tę łamigłówkę w innej wersji niż z Tchibo. Pozdrawiam!
My bardzo lubimy grę karcianą Skip-bo. Nie ma jej chyba w wersji polskiej.
Czy to coś podobnego do Uno?
U nas też długo nie było łatwo z emocjami, ale na szczęście w większości już ok! My mojej radości syn złapał bakcyla i teraz namiętnie gramy! Najchętniej w carcasonne – najczęściej z dziadkami, w więcej osób, ubongo 3D, rummikub, i wirusa. A jak czasu jest duuużo to w ukochaną Magię i miecz, mój ośmiolatek super ogarnia!
U nas też z jest już znacznie lepiej, ale naprawdę długo to trwało i gry leżały w kącie…