Co dzieci jedzą na wyjazdach? (4) Wyspa Wolin i okolice
Gospoda pod Przybiernowem, Przybiernów
Mam nie do końca miłe doświadczenia i skojarzenia z różnymi przydrożnymi karczmami, wiesz, drewniany styl góralski 300 km od gór itp. Chcieliśmy jednak stanąć gdzieś na obiad po drodze zanim dojedziemy na miejsce i po długich poszukiwaniach (palcem po Google Maps) wytypowaliśmy Gospodę pod Przybiernowem.
Przyjemne zaskoczenie. Na parkingu sporo aut, co już dobrze świadczy. Fakt, to miejsce przy głównej drodze, ale rejestracje wszystkie lokalne.
Można usiąść na zewnątrz, co jak wiadomo nabiera nowego znaczenia w czasach korony. W środku palenisko i grill, świeżo przygotowywane potrawy z grilla - szaszłyki, kiełbaski, ziemniaki z ogniska, mięso. Nie tłuste. Dobry rosół z domowym makaronem (widać ręczną robotę), smaczne kopytka, duży wybór surówek. W menu część pozycji oznaczonych jest jako kulinarne dziedzictwo Pomorza Zachodniego. Jedliśmy grillowane mięso, kluseczki, kotleciki, sporo surówek i kapustę, spróbowałam też gołąbków z kaszą gryczaną i grzybami leśnymi i... rekomenduję to miejsce.
Ka-la-fior, Wolin
Niewielka i niepozorna knajpka poza centrum miejscowości. Najlepiej zarezerwować stolik, bo raczej nie ma wolnych miejsc "z marszu" - jest za to naprawdę dobra kuchnia. Smaczna zupa pomidorowa, pieczony łosoś, polędwiczki z pure z batatów, żeberka, szparagi na ciepło z jajkiem oraz naleśniki. Wszystko pięknie podane i godne polecenia.
Sigrida, Wolin
Drugie miejsce w Wolinie, zlokalizowane przy rzece, po przeciwnej stronie skansenu Słowian i Wikingów. W menu typowa kuchnia polska, domowa i smaczna, a z okien ładny widok.
Dolce Vita, Międzyzdroje
Tutaj wracaliśmy dwa razy. Restauracja zlokalizowana jest przy pl. Neptuna, a więc trochę w oddaleniu od promenady i molo, co ma swoje zalety. Blisko jest za to np. do Muzeum Przyrodniczego WPN jeśli więc planujecie jego zwiedzanie, można zakończyć je obiadem w Dolce Vita.
Kuchnia włoska, włoska muzyka z radia. Wystrój kwiatowy, w barwach fuksji i wszystkich odcieniach różu. No dziewczynom się to podobało! Robią wrażenie ślicznie podane herbaty, udekorowane górą owoców. Dobre koktajle i smoothie. Świetna pizza, pieczywo, nietłuste i chrupiące kalmary, risotto o odpowiedniej konsystencji i smaku, oczywiście gnocchi też ręcznie robione, delikatne i smaczne.
Rybna Chata, Świnoujście
Dom, na parterze którego mieści się restauracja, nazywał się kiedyś Willa Merkur, należał do rodziny kupieckiej i tez działała tutaj restauracja. W późniejszych czasach budynek przekazano Marynarce Wojennej i mieściła się tutaj kantyna. Obecna "Rybna Chata" stawia, jak sama nazwa wskazuje, na ryby, ale przede wszystkim te od lokalnych rybaków. Gwarantują, że ryba jest regionalna i zawsze świeża. Na ścianie certyfikat "My Fish" i "Kulinarne Dziedzictwo".
Zamawiamy tu różne rodzaje śledzi, makrelę, halibuta, szaszłyki z grillowanych warzyw, pieczone bataty, babkę ziemniaczaną i kluski śląskie, no bo jak tak bez klusek śląskich żyć nad morzem 😉 Wszystko smaczne, duże porcje, ładnie podane na tradycyjnej zastawie. Nie jestem fanką śledzi, ale znam jednego konesera i mówił, że były naprawdę dobre! Do tego klimatyczny, morski wystrój oraz możliwość zakupu domowych przetworów, nie tylko rybnych.
Toscana, Świnoujście
Znów włoskie klimaty, ale cóż poradzę, że jeśli chodzi o rybę, to dzieci najbardziej lubią pizzę. Knajpka jest malutka, ale sympatyczna. Pizza bardzo smaczna. Gnocchi, penne i spaghetti równie udane. Do tego oryginalne włoskie lemoniady i piwo.
Tawerna Rybacka, Karsibór
Niepozornie wyglądająca od ulicy knajpka. W środku przytulna sala z kominkiem, plus do tego taras z widokiem na kanał i ptaki. Bardzo dobre ryby i to nie tylko morskie, ale głównie słodkowodne - sandacz, sieja, leszcz. Z patelni, wędzone, w galarecie, w occie... Do tego dzbanek domowego kompotu, a na deser tradycyjny jabłecznik prosto z blachy. Polecam zajrzeć, szczególnie wszystkim koneserom ryb.
Z tego miejsca można też popłynąć w ok.1.5-godzinny rejs łodzią hybrydową po krainie 44 wysp. Niestety pogoda nam nie dopisała i zrezygnowaliśmy z pływania, ale myślę, że byłaby to ciekawa wycieczka.
Rybaczówka, Karsibór
Druga z dwóch restauracji na Karsiborze jest nieco elegantsza, jeśli chodzi o wnętrza i taras ale menu ma bardziej standardowe. W weekendy może nie być miejsca, gdyż jest to popularne miejsce na wesela i inne przyjęcia. Przy restauracji jest niewielka wieża widokowa.
Cafe-bar, Grodzisko Lubin
Tutaj właściwie nie tyle o jedzenie chodzi, co o widok. To dla niego warto, a właściwie koniecznie trzeba przyjechać do Lubinia. Na wysokim klifie znajdują się polany widokowe, z piękną panoramą na krainę 44 wysp i Wsteczną Deltę Świny. Można tutaj urządzić własny piknik na kocu, można też skorzystać z przyjemnego baru. Serwują smażone ryby, gofry, lody i kawę.
Smażalnia u Irenki, Wisełka
No dobrze, a co ze smażalniami? Jak tu nie zjeść nad morzem ryby z surówką, ale z takiej typowej nadmorskiej smażalni, pod dachem z falistej blachy? Ok, można zjeść, jest tych przybytków od groma, ale jak tu dobrze trafić? Po raz kolejny kierowaliśmy się rekomendacjami naszych gospodarzy i kilka razy odwiedziliśmy Smażalnię u Irenki w Wisełce. Dobra ryba, nie przesolona, nie ociekająca tłuszczem, przyzwoite frytki, oprócz wszechobecnej surówki z białej kapusty, której moje dzieci nie chcą jeść, można zamówić smaczne ogórki małosolne. Czyste stoły, miła obsługa (oczywiście są numerki wywoływane przez megafon i zeszyt z zamówieniami). Także polecam.
Miód Malina, Wisełka
Jeśli już jesteśmy w Wisełce, to warto wstąpić tu także na deser. Cukiernia Miód Malina ma smaczne lody i sorbety w wielu smakach (np. pinacolada, sernik, budyń z owocami), gofry, rurki z kremem oraz spory wybór słodkości typu bezy, pączki, ciastka oraz świeże soki i koktajle (nawet warzywne).
Targ rybny, port w Dziwnowie
W dziwnowskim porcie przy ul. Mickiewicza codziennie kupisz świeże i wędzone ryby. Można zjeść na miejscu, można zabrać do domu.
Piekarnia w Wisełce
A jeszcze na koniec dodam słowo o tej piekarni, którą rekomendowało mi mnóstwo osób, niestety była nieczynna w czasie naszego pobytu. Ponoć działa tylko w sezonie od 07.00 do 20.00. Rano i po południu (przerwa od 12.00 d0 15.00) można kupić tutaj chleb, bułki i jagodzianki, które smakują jak te z dzieciństwa. Sądząc po wyglądzie tego budynku, jest na to duża szansa 😉 A które dziecko nie zjadłoby świeżutkiej bułeczki? Zajrzyj i daj znać, czy było warto.
O ciekawych miejscach nad Bałtykiem przeczytasz tutaj:
- Miejsca, które trzeba zobaczyć na wyspie Wolin i w okolicach
- Najpiękniejsze szlaki i plaże Wolińskiego Parku Narodowego
A o ciekawych miejscach w okolicach Gdyni:
- Zima na Nordzie, czyli co zobaczyć w okolicach Gdyni
- Najciekawsze miejsca w Gdyni do pokazania dzieciom
- Co dzieci jedzą na wyjazdach (3) - Gdynia
Moja lista klimatycznych miejscówek na wakacje w okolicach polskich parków narodowych:
Wróć do strony głównej bloga i przejrzyj najnowsze wpisy oraz kategorie.
Obserwuj mnie na Instagramie
