Arboreta i ogrody na Dolnym Śląsku – które najpiękniejsze?
Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław
O każdej porze roku jest piękny. Wiosną cieszą oko pierwsze cebulkowe, latem wielkie drzewa dają cień i chłód w centrum upalnego miasta, jesienią szuranie w liściach i te kolory! Nawet zimą ogród jest dostępny w niektóre dni, kiedy odbywają się pokazy świateł. Przynajmniej raz w roku tu jesteśmy z dziećmi, zawsze zabieramy też znajomych, którzy chcą oglądać Wrocław. Obecnie moje ulubione szklarnie z kaktusami są w remoncie. Ale należy im się, to zabytkowe stare konstrukcje, i już nie mogę się doczekać, kiedy otworzą swoje drzwi (przede mną).
W ogrodzie można spędzić dobrych kilka godzin. Jest tu kawiarenka i punkt z lodami. Oprócz samego ogrodu w sąsiedztwie mamy jeszcze Muzeum Przyrodnicze, w klimatycznym, starym budynku, z ogromną ilością eksponatów, w tym jedynym w Polsce szkieletem wieloryba. Polecam zacząć od muzeum, a później przechadzać się spokojnie po ogrodzie.
Więcej o wrocławskim ogrodzie botanicznym i co tam robić z dziećmi, przeczytasz w moim wpisie tutaj.
Godziny otwarcia: kwiecień 09.00-18.00, maj-sierpień 09.00-19.00, wrzesień 09.00-18.00 i październik do 17.00. Bilety: normalny 25 zł, ulgowy 15 zł. Na Kartę Dużej Rodziny - 30 zł. Ogród jest czynny także w święta i dni wolne.
Muzeum Przyrodnicze w poniedziałki jest nieczynne, wtorek-piątek 09.00-15.00 (kasa do 14.00), weekendy 10.00-17.00. Bilet normalny 14 zł, ulgowy 8 zł (uwaga, w 2021 roku płatność możliwa była tylko gotówką). W święta i dni wolne jest zamknięte.
Ogród Japoński, Wrocław
To najbardziej oblegany ogród we Wrocławiu i nie polecam odwiedzać go w weekendy. Za to w środku tygodnia jak najbardziej. Niewielki, ale niezwykle urokliwy. Przepięknie kwitnące wiśnie wiosną, romantyczne mostki, ogromne karpie koi. Tutaj więcej o nim oraz okolicy Hali Stulecia, bo jest tam parę ciekawych miejsc, oprócz samego ZOO.
Ogród Japoński czynny jest od kwietnia do października, od 09.00 do 19.00. Bilet normalny kosztuje 15 zł, ulgowy 10 zł, rodzinny - 40 zł.
Arboretum Wojsławice
To chyba moje ulubione miejsce "ogrodnicze" na Dolnym Śląsku. Tutaj trzeba przyjechać na cały dzień. Ogromny obszar do spacerowania, piękne widoki, niezliczone ilości gatunków roślin, skalne georetum, plac zabaw dla dzieci, łąka, na której można rozłożyć się z kocem i urządzić piknik... To po prostu botaniczny raj. Na miejscu jest też knajpka, w której można zjeść naleśniki czy zupę. I punkt sprzedaży roślin, z którego nigdy nie wychodzę z pustymi rękami. Więcej o tym cudownym miejscu pisałam tutaj. Polecam bardzo!
W 2022 roku arboretum jest czynne codziennie (także w święta i dni wolne) od 18 kwietnia do 23 października od 09.00 do 20.00 (sprzedaż biletów do godz. 18.00). Bilet normalny 25 zł, ulgowy 15 zł, na Kartę Dużej Rodziny - 30 zł.
Palmiarnia, Wałbrzych
Ogród księżnej Daisy dobry jest na zimę! Historyczne miejsce, z początku XX wieku. Nie jest wielka, ale dobry to pomysł na spacer - rośliny posadzone są wśród wulkanicznej lawy, którą Hochbergowie sprowadzili tu z Sycylii. Dzieci zachwycone są obserwacją sympatycznych lemurów, a ja... czekam na otwarcie szklarni z kaktusami po remoncie 😉
Godziny otwarcia sprawdzaj na stronie palmiarni, bo zmieniają się w każdym miesiącu.
Ceny biletów wstępu to 19 zł normalny i 15 zł ulgowy. Można kupować bilety łączone, razem z Zamkiem Książ i innymi punktami na jego terenie. Szczególnie warto rozważyć kupienie biletu łączonego i zobaczyć Tarasy Zamkowe - 12 poziomów pięknie utrzymanych ogrodów w stylu francuskim, z fontannami i rzeźbami. A w maju obowiązkowy spacer Doliną Różaneczników na terenie Książańskiego Parku Krajobrazowego.
Arboretum Leśne, Stradomia Dolna
A ja już sama nie wiem, co jest moim ulubionym miejscem na Dolnym Śląsku, bo jak zaczynam o czymś pisać, to się okazuje, że to właśnie to i możesz odnieść wrażenie, że tu są same moje ulubione miejsca. No cóż...
W każdym razie to arboretum leśne w Stradomii Dolnej jest wspaniałe. Ogromne, półdzikie i piękne. Spędzisz tutaj cały dzień. Jest duużo chodzenia (dla dzieci można wziąć rowerek czy hulajnogę), koniecznie miej ze sobą koc piknikowy, wodę i cały prowiant, bo na miejscu nie ma żadnych punktów gastronomicznych. Nastaw się na całodzienny odpoczynek w otoczeniu przyrody. A i koniecznie miej coś na komary.
Więcej o tym miejscu, a także okolicach, przeczytaj w tym wpisie.
Arboretum czynne jest codziennie od kwietnia do października. Bilety sprzedawane są od 09.00 do 17.00, a na terenie można być do zmierzchu. Bilety po 8 i 6 zł.
Arboretum w Postolinie
Niewielkie i mało znane arboretum. Maleńkie i idealne na wczesną wiosnę. Już w marcu zobaczysz tutaj dywan śnieżyc, a w kolejnych tygodniach - zawilców. Bajeczne!
Arboretum założył w połowie XIX wieku hrabia von Salisch, leśnik, dendrolog, właściciel tych terenów. Dziś park jest dość dziki, ale gatunki podpisane są tabliczkami – m.in. daglezja zielona, tulipanowiec amerykański, czy magnolia drzewiasta. W parku rozpoczyna się ścieżka przyrodnicza, zataczająca pętlę, około 8 km. To dobre miejsce na spokojny, niedzielny spacer. Prowadzi ona przez rezerwat przyrody na Wzgórze Joanny, do miejsca, gdzie stoi dawny pałacyk myśliwski von Salischów, zwany dzisiaj Wieżą Odyniec. Kilka lat temu można było w nadleśnictwie uzyskać klucze i wejść na wieżę. Niestety dziś jest ona w złym stanie technicznym i nadleśnictwo kluczy nie udostępnia, ale zamierza obiekt wyremontować.
Jeszcze jedno ciekawe miejsce jest na ścieżce dydaktycznej – to stary cmentarz ewangelicki ukryty w zaroślach oraz grób hrabiego Heinricha von Salisch i jego żony. Przy grobie znajduje się jeden z wielu na tych terenach głazów narzutowych, przywleczonych przez lądolód ze Skandynawii.
Więcej o ciekawych miejscach w okolicy - zobacz tutaj.
Wstęp do arboretum nie jest biletowany.
Arboretum leśne w Lądku Zdroju
Przepiękne miejsce, szczególnie pod koniec wiosny, gdy zakwitają rododendrony i dziesiątki azalii pontyjskich. Zapach ich żółtych kwiatów, waniliowo-kwiatowy, potrafi odurzyć. Planując wizytę "na rododendrony" trzeba pamiętać, że zakwitają one tutaj ciut później, niż np. we Wrocławiu. To Góry Złote i mają swój górski mikroklimat.
Miejsce ukryte jest w lesie, nad małym potokiem Jadwiżanka, którego szum koi nerwy, nie tylko lądeckich kuracjuszy 😉 Arboretum ma charakter naturalnego, górskiego ogrodu. Z ciekawych okazów mamy tutaj m.in. mamutowiec olbrzymi, sekwojadendron, jedno z najpotężniejszych drzew iglastych na świecie. Oraz największą na świecie szyszkę 😉
Wąskie przejścia, mostki, ale i trochę bardziej stromych ścieżek. Nie nadaje się na spacery z wózkiem. Za to jak najbardziej nadaje się na punkt startowy do dalszych górskich wycieczek na okoliczne skałki.
Płatność tylko gotówką, bilety po 7 zł.
Ogród Japoński w Jarkowie
Jeśli będziesz odkrywać zakątki Ziemi Kłodzkiej, nie zapomnij o tym przeuroczym ogrodzie. Założony w 1980 roku przez Edwarda Majchera jako prywatny ogród, został w 2003 roku udostępniony turystom. Już sam dojazd do Jarkowa, miejscowości "na końcu świata", jest malowniczy. Ogród nie jest wielki, ale bardzo zadbany. Każdy zaułek zaaranżowany, każda roślina wypielęgnowana. Jedyne, czego mi brakowało, to tabliczek z nazwami poszczególnych gatunków roślin. Jak to w ogrodach japońskich - są magnolie, azalie i rododendrony, fantazyjnie ukształtowane drzewka, zbiorniki z wodą (pływają w nich jesiotry), aranżacje z piasku i kamieni, kręte ścieżki i mostki. Okres wegetacyjny roślin zaczyna się tu później niż we Wrocławiu - około dwa tygodnie różnicy.
Ogród jest czynny od maja do września, a bilety kosztują 15 zł i 7 zł ulgowy.
Arboretum w Lipnie
Niektórzy bywają tu nieco rozczarowani, oczekując wypielęgnowanych ścieżek i równo przyciętych krzewów. Nic z tych rzeczy. To park w stylu angielskim - półdzikie miejsce, gdzie króluje przyroda, a działań człowieka jest mniej. W XVIII wieku ogród założyli von Praschmowie, właściciele m.in. pobliskiego zamku w Niemodlinie. Stare drzewa rosną tu do dziś i tworzą najstarsze arboretum w Polsce. Park jest najcieplejszym miejscem Opolszczyzny. Dzięki temu mogą rosnąć tutaj gatunki drzew i krzewów sprowadzone z południa Europy i Azji.
Nie ma biletów wstępu. Możesz spacerować tutaj do woli, o każdej porze roku. Oczywiście najpiękniej jest wiosną. Wczesną wiosną królują dywany zawilców, w maju kwitną różaneczniki. Wśród zarośli wiją się ścieżki prowadzące do najstarszych i najciekawszych okazów w parku. Niewidzialna granica łączy arboretum z lasem, tworząc przyjemne miejsce wśród dzikiej przyrody. To także dobre miejsce na wycieczki rowerowe.
Przebywając w tym rejonie warto wiedzieć, że Bory Niemodlińskie i miejsce, gdzie znajduje się arboretum, to fragment dawnej puszczy tzw. Przesieki Śląskiej, która oddzielała Górny Śląsk od Śląska Dolnego (a wcześniej Księstwo Śląskie od Księstwa Opolskiego - to ono później było nazywane Górnym Śląskiem). To historyczna i naturalna granica. Nie jest więc moim niedopatrzeniem dodanie Lipna, będącego na Opolszczyźnie, do listy dolnośląskich ogrodów 😉
Więcej ciekawych miejsc na Opolszczyźnie - zobacz tutaj.
The form you have selected does not exist.
Nieoczywisty Dolny Śląsk
Jeśli lubisz takie nieoczywiste miejsca, rzadziej odwiedzane, piękne i ciekawe, polecam Ci moje przewodniki po Dolnym Śląsku. Zobacz tutaj:
Obserwuj mnie na Instagramie
Bardzo fajny wpis i przydatny szczególnie teraz, kiedy wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, a wszystko dookoła zaczyna kwitnąć i budzić się do życia 🙂