Skarby z podróży co zobaczyć w Kudowie Zdroju i okolicach?
|

15+ miejsc, które warto zobaczyć w Kudowie-Zdroju i okolicach

Co robić w Kudowie-Zdroju? Jakie miejsca zobaczyć, którędy powędrować, co niezwykłego odkryć? Oto moja lista ciekawych miejsc, które warto odwiedzić i doświadczyć ich atmosfery. W tytule jest „15 miejsc”, ale tak naprawdę to 15 tematów, z których każdy kryje w sobie kolejne pinezki na mapie. Zapewniam, że to zestaw wycieczek na co najmniej tygodniowy urlop. Który oczywiście możesz podzielić na kilka weekendów 😉

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju i okolicach? Oto moje propozycje ciekawych miejsc, historii i nieoczywistych atrakcji

Znajdziesz tutaj także moje polecenia gastro – gdzie warto zjeść i wypić kawę w Kudowie-Zdroju. Zostawiam też namiar na butikowe apartamenty, w doskonałej lokalizacji i o ciekawej historii, w których mieliśmy okazję spędzić kilka zimowych dni. Kudowa-Zdrój to świetna baza wypadowa do odkrywania zakamarków Ziemi Kłodzkiej, a także ciekawych miejsc po drugiej stronie granicy.

Gdzie nocować w Kudowie-Zdroju?

Willa Lawenda Boutique to przedwojenna Villa Erika. Wybudowana w 1898 roku jako obiekt noclegowy – w tamtym czasie uzdrowisko prężnie się rozwijało, przybywało doń coraz więcej turystów i powstawały urokliwe, stylowe obiekty. Kilka lat po rozpoczęciu działalności przez Villę Erikę do Kudowy dociera kolej – a wraz z nią rzeka kuracjuszy. Chętnie zatrzymują się w niedalekiej odległości od parku zdrojowego, ale jednocześnie nieco na uboczu. W sąsiedztwie Eriki powstają kolejne pensjonaty. Dziś tworzą przyjemną i spokojną willową dzielnicę Kudowy-Zdroju.

Willa Lawenda Boutique Kudowa Zdrój
Villa Erika – dziś Willa Lawenda

W latach PRL-u przedwojenne obiekty noclegowe zarządzane są przez Fundusz Wczasów Pracowniczych. Villa Erika zostaje DW Kryniczanką. W latach 90-tych zostaje opuszczona i stopniowo popada w ruinę.

Nowa odsłona starej willi – Willa Lawenda Boutique w Kudowie-Zdroju

W 2004 roku młode małżeństwo z Warszawy przyjechało do Kudowy-Zdroju. Podczas spaceru zwracali uwagę na zaniedbane domy, ruiny dawnych eleganckich willi – i ten jeden dom, z ciekawymi detalami, który właśnie był na sprzedaż. Decyzja o zakupie została podjęta. Rozpoczął się kilkuletni remont, mający na celu uratowanie podupadłego zabytku i przywrócenie mu pierwotnej funkcji.

Willa Lawenda Boutique

Wiele historycznych detali udało się zachować – przede wszystkim piękne ażurowe schody, obłożone za czasów FWP sklejką. Odnowiona została drewniana stolarka balkonowa, kute barierki i drewniane skrzypiące stropy. Podczas prac na poddaszu odnaleziono deseczkę z podpisami majstrów cieśli, którzy podpisali się na niej wraz z datą – stąd znana jest dokładna data budowy obiektu.

Gdzie nocować w Kudowie-Zdroju? Willa Lawenda Boutique
Gdzie nocować w Kudowie-Zdroju? Willa Lawenda Boutique

Przez 13 lat obiekt działał jako pensjonat bed&breakfast. Po tym czasie przeszedł kolejny remont. Pokoje zostały zamienione na przestronne apartamenty dla 2, 3 i 4 osób. Każdy inny, każdy z charakterystycznym dla siebie detalem, w jasnych, naturalnych kolorach harmonizujących z historycznym klimatem. W sumie w willi jest 11 apartamentów, wyposażonych łazienki i stylowe aneksy kuchenne. Dom posiada własny ogród ze starodrzewem i krzewami.

Willa Lawenda Boutique

Goście mają do dyspozycji spory parking oddalony o 40 metrów od obiektu. To ważne, bo centrum Kudowy-Zdroju to miejsce o ograniczonych możliwościach pozostawienia samochodu – wszędzie strefy są płatne, a miejsc postojowych bardzo mało.

Willa Lawenda Boutique znajduje się przy ul. Słonecznej. Mamy stąd kilka minut pieszo do Ekocentrum Parku Narodowego Gór Stołowych, a w przeciwnym kierunku – do parku zdrojowego oraz kudowskich restauracji i kawiarni. Położenie blisko centrum, ale jednocześnie spokojne – to jednokierunkowa, ślepa uliczka z niewielkim ruchem samochodowym.

Kliknij i sprawdź dostępne terminy i ceny w Willi Lawendzie.

Gdzie zjeść w Kudowie-Zdroju?

Jak na niewielką w sumie miejscowość, Kudowa-Zdrój ma parę miejsc, gdzie można zjeść dobry obiad lub przyjemnie posiedzieć przy kawie. Najbardziej naszej rodzinie przypadły do gustu dania w restauracji Merkury, w Cechu (mniej niż w Merkurym, ale też były zupełnie dobre), a nasi znajomi mocno polecali Wypoczętego Woła. W małym niepozornym barze/sklepie rybnym przy ul. Słonecznej można kupić bardzo dobre świeże pstrągi, a na miejscu funkcjonuje też niewielka smażalnia. Od 09.00 rano otwierają restaurację Retro, można więc zjeść tam smaczne śniadanie. Na kawę na pewno warto usiąść w Sissi w budynku pijalni, w Cafe Domek oraz w lodziarni Cafe-Gieraccy. Dobre kanapki, pieczywo, a latem jagodzianki, sprzedają w piekarni Machela.

Gdzie zjeść w Kudowie-Zdroju?
Gdzie zjeść w Kudowie-Zdroju?

15 miejsc, które warto zobaczyć w Kudowie-Zdroju i okolicach

Oto lista tematów na Twoje zwiedzanie Kudowy-Zdroju i okolic. Zapisz sobie tę stronę w ulubionych, bo będziesz jej potrzebować przy Twojej kolejnej wizycie na Ziemi Kłodzkiej.

1. Spacer po Parku Zdrojowym w Kudowie-Zdroju i na Górę Parkową

Na początek miejsce oczywiste, ale obowiązkowe. W Kudowie- Zdroju, uzdrowisku z tradycjami sięgającymi XVII wieku, podstawę kuracji stanowią wody mineralne, wykorzystywane do picia i kąpieli. To 7 źródeł, z których dwa najważniejsze to szczawy: „Leon Marchlewski” i „Jędrzej Śniadecki”. Możemy spróbować tych nietuzinkowych (xD) smaków podczas spaceru po parku (pamiętaj o własnym kubeczku!):

  • w zabytkowej pijalni (wstęp, by zaczerpnąć ze źródła, kosztuje 3 zł), w godzinach jej otwarcia
  • ze źródła zewnętrznego na terenie parku możemy popijać wodę bezpłatnie, całodobowo

Uwagę zwracają zabytkowe budynki sanatoryjne z przełomu XIX i początków XX wieku. Gdy Kudowa otrzymała połączenie kolejowe z Kłodzkiem (1905 rok), nastąpił rozwój uzdrowiska i powstały m.in. dzisiejsze sanatoria „Zameczek” i „Polonia”, a Kudowę odwiedziły takie osobistości jak Winston Churchill, Johann Wolfgang. Goethe, czy Bruno Schulz.

Skarby z podróży - Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Pijalnia wód mineralnych i Cafe Sissi

Ślady historii uzdrowiska na Górze Parkowej w Kudowie-Zdroju

Wspinam się ścieżką spacerową na Parkową Górę. Z „Altany Miłości” podziwiam ładny widoczek na uzdrowisko. Dalej idę w stronę kościoła ewangelickiego pw. Chrystusa Króla. Eklektyczna, niewielka świątynia pochodzi z XVIII wieku. Zdewastowana i opuszczona, przedstawia dziś smutny widok… W zaroślach nieopodal kościoła odnajduję pozostałości dawnego cmentarza. Latem praktycznie niedostrzegalne, ale zimą, gdy chaszcze zrzucą swoje liście, zobaczymy omszałe zarysy nagrobków i fragmenty tablic.

Jedynym, fragmentarycznie zachowanym pomnikiem (a właściwie samym cokołem, który w przeszłości zwieńczony był kamiennym kielichem) jest ten, który dawna społeczność kudowska postawiła ku pamięci Wilhelma i Wandy von Boddien. Hrabina Wanda, arystokratka z pruskiego dworu, zakochana była w Kudowie i promowała jej piękno w całej Europie. Wraz z mężem byli właścicielami uzdrowiska w latach 1884-1904. Sfinansowali m.in. budowę wodociągów miejskich oraz przebudowę parku – za ich czasów posadzono w parku wiele egzotycznych gatunków roślin.

Skarby z podróży - Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Góra Parkowa, opuszczony kościół i cmentarz

Mocno zatarty napis w języku niemieckim na pomniku głosi: „W podziękowaniu Wilhelmowi i Wandzie von Boddien, twórcom Góry Parkowej i modernizacji uzdrowiska Bad Kudowa wystawiała ten pomnik społeczność Kudowy”. Szkoda, że dzisiaj pomnik ten stoi zupełnie zapomniany. Ta cenna pamiątka z historii uzdrowiska podzieliła losy wielu podobnych na Dolnym Śląsku. A przy kościele grobowiec swój miał też hrabia F. W. von Geotzen, od 1813 roku właściciel Kudowy, który zapraszał doń koronowane głowy. Po grobowcu nie ma śladu.

Na kawę, do tężni, parku linowego i wodnego świata

Schodzę z powrotem w dół, mijam kamienną, współczesną rzeźbę Leśnego Luda i wpadam na kawę do Sissi – kawiarni zlokalizowanej w budynku pijalni.

Dodam jeszcze, że w parku jakiś czas temu uruchomiono tężnię solankową, wizyta przy której ucieszy z pewnością wszystkich alergików. Natomiast rodziców z dziećmi ucieszy fakt, że na zboczach Parkowej Góry znajduje się przyjemny park linowy, a zaraz nieopodal – Aqua Park „Wodny Świat”.

Skarby z podróży - Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Park zdrojowy w Kudowie-Zdroju

2. Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju

Muzeum Zabawek jest znaną kudowską atrakcją, której pewnie przedstawiać nie trzeba. Przyciąga całe rodziny i wbrew pozorom nie jest atrakcją typową dla dzieci. To atrakcja przede wszystkim dla rodziców i dziadków! Przechadzający się wśród gablot z zabawkami dorośli raz po raz krzyczą – o! To miałem! Te samochodziki, te misie! Te lalki Krakowianki! Kredki i figurki! Rozkładane kartonowe książeczki z ruchomymi elementami! Drewniane klocki i pierwsze, tak trudno dostępne zestawy lego. Elektroniczne gierki z wilkiem łapiącym jajka do koszyka. Atari, Commodore i stare konsole. Tak, to były czasy…!

Muzeum Zabawek jest przede wszystkim muzeum naszych sentymentów. Dzieci nie do końca zachwycą się starymi zabawkami, o ile nie opowiemy im o nich w ciekawy sposób – dlaczego akurat takie nas zachwycały? Co w nich takiego niezwykłego?

Mnie osobiście zainteresowały gabloty z zabawkami przedwojennymi – przepiękne pokoiki z misternymi mebelkami i detalami w domkach dla lalek albo modele maszyn parowych, które można było napełnić wodą i działały! Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki.

Skarby z podróży - Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju

Szkoda, że w muzeum zabrakło choćby namiastki interaktywności. Wiadomo, że zabytkowych, przedwojennych eksponatów szkoda byłoby przeznaczyć do zabawy, ale gdyby tak uruchomić parę starych, elektronicznych gierek lub gier komputerowych? Wystawić do zabawy plastikowe zabawki z PRL-u, nakręcane samochodziki, czy klasyczne drewniane klocki? To byłoby już coś! Rodzice generalnie wychodzą z muzeum zadowoleni, bo wrócili na chwilę w czasy dzieciństwa, ale dzieciom może się nudzić – nic nie można dotknąć, wszystko za szybą.

Bilety 23 zł /18 zł, czynne cały rok.

3. Ekocentrum Parku Narodowego Gór Stołowych w Kudowie-Zdroju

Zanim wyruszysz na malownicze szlaki Gór Stołowych, polecam obowiązkowo odwiedzić Ekocentrum. To miejsce zlokalizowane przy końcu ul. Słonecznej, nieco na uboczu, ale wciąż nie dalej niż kilkanaście minut spaceru z parku zdrojowego. Do tego całkowicie bezpłatne i z dużym walorem edukacyjnym. Nie tylko dla dzieci! Teoretycznie miejsce jest czynne cały rok, ale są dni, kiedy jest zamknięte (np. poniedziałki, czy święta) – trzeba sprawdzić aktualne godziny wejścia. Wizytę należy rezerwować on-line (wystarczy dzień wcześniej). Bardzo mało zwiedzających. W Muzeum Zabawek było dość tłoczno, a tutaj byłyśmy z córkami zupełnie same…

Na wizytę trzeba zaplanować około 1-1,5 godziny. Na początku oglądamy krótki i ciekawy film dotyczący historii turystyki w Górach Stołowych, a następnie multimedialną prezentację o geologii regionu. W ciągu kilkunastu minut pokonujemy miliony lat geologicznej przeszłości Gór Stołowych. Poznajemy zjawiska, które ukształtowały (i nadal kształtują) krajobraz, jaki możemy dziś podziwiać. Dzieci zajmą się interaktywnymi zagadkami, poznają podstawowe rodzaje skał i spróbują wyjść ze skalnego labiryntu – palcem po ekranie.

Skarby z podróży - Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Ekocentrum Parku Narodowego Gór Stołowych

W sali poświęconej stołowogórskiej faunie jest dość ciemno. Przekonamy się, jak w ciemności widzą zwierzęta, które z nich nie rozróżniają kolorów i że sokół ma w swoim oku trzykrotny zoom! Rozwiązujemy quizy, rozpoznajemy zwierzęta przez dotyk, a także próbujemy swoich sił (dosłownie!) w pokonaniu trasy do Szczelińca Wielkiego za pomocą skrzydeł. Któż nie marzył o lataniu? Zobaczy, że to wcale niełatwa rzecz.

W sali poświęconej florze parku narodowego oglądamy powiększenia najciekawszych roślin, uczymy się obliczać wiek porostów. Szkoda, że nie działały niektóre mikroskopy.

Z Ekocentrum wychodzimy z głowami pełnymi ciekawostek. Wiemy, na co zwracać uwagę podczas górskich wędrówek. Tuż przy budynku rozpoczyna się ścieżka edukacyjna „Płazy”, którą warto przemierzyć w okresie wiosenno-letnim.

4. Kaplica Czaszek w Kudowie-Zdroju / Czermnej

Wieś Czermna, będąca administracyjnie częścią Kudowy-Zdroju, słynie z Kaplicy Czaszek. To miejsce odwiedzają chyba wszystkie wycieczki zwiedzające atrakcje Ziemi Kłodzkiej, i we wszystkich grupach wiekowych. Do Kaplicy Czaszek możemy urządzić sobie wędrówkę pieszą z centrum Kudowy-Zdroju przez Parkową Górę (szlak zielony – ok. 40 minut w jedną stronę, startujemy z pijalni wód mineralnych) lub krócej i nieco łatwiej, idąc wzdłuż ulicy Moniuszki – dojdziemy tam z pijalni w około 25 minut.

Zanim jednak wybierzesz się w to miejsce, zastanów się dwa razy. Niestety, kaplicę często traktuje się jak komercyjną atrakcję, miejsce grozy, tajemnicy, sensacji… Jako jedną z tych „must see” Ziemi Kłodzkiej… Tymczasem to miejsce pamięci, w którym zgromadzono ludzkie szczątki. Wszystkie prawdziwe. To zbiorowy grobowiec. Miejsce pamięci, refleksji, zadumy nad przeszłością i skomplikowaną historią regionu, w którym się znajdujemy. Dla niektórych – nad sensem istnienia… Dobrze jest zaplanować wizytę tutaj właśnie w ramach dłuższego spaceru, by móc sobie w drodze przemyśleć to i owo…

Nie polecam wizyty w Kaplicy Czaszek z małymi dziećmi. Starsze dzieci należy odpowiednio przygotować do wizyty, opowiedzieć o tym, co zobaczą i jak powinny się zachowywać w takim miejscu.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
W Kaplicy Czaszek nie można robić zdjęć i należy to uszanować

Jak powstała Kaplica Czaszek

W drugiej połowie XVIII wieku proboszcz miejscowej parafii św. Bartłomieja, ks. Václav Tomášek, zauważył w skarpie przy dzwonnicy ludzkie kości. Wspólnie z grabarzem zaczęli odsłaniać fragmenty ziemi. Natrafili na niezliczoną ilość kości osób zmarłych w różnym wieku i w różnym czasie. To ofiary wojen – trzydziestoletniej, wojen śląskich, a także ofiary szerzących się w tamtych czasach epidemiach cholery. Wydobyte kości, a także szczątki zebrane z bezimiennych mogił na polach i lasach w okolicach Kudowy, ksiądz Tomášek ułożył w specjalnie wybudowanej barkowej kaplicy. W 1804 roku pochowano tu także samego księdza i pomagającego mu w pracy grabarza

3 tysiące czaszek pokrywa ściany kaplicy, a co ciekawsze „okazy” postawiono przy ołtarzu. W krypcie pod podłogą zgromadzono dalsze ok. 30 tys. szczątków. Przed wejściem ustawiono pomnik z napisem w języku polskim, niemieckim i czeskim: „Ofiarom wojen ku upamiętnieniu, a żywym ku przestrodze 1914”.

Kaplica czynna jest cały rok, oprócz poniedziałków i niektórych świąt. Na stronie parafii warto sprawdzić aktualne godziny wejścia. Może się zdarzyć, że trzeba będzie poczekać – do kaplicy wpuszczane są niewielkie grupy z przewodnikiem w kolejności przybycia. Nie ma możliwości rezerwacji, Bilety 12 zł /7 zł. Najlepiej pojawić się tutaj w godzinach przedpołudniowych.

5. Zobacz niezwykłą ruchomą szopkę w starej sudeckiej chacie

To niepozorne miejsce jest chyba moim TOP jeśli chodzi o najciekawsze i najbardziej magiczne miejsca w Kudowie-Zdroju i jej okolicach.

Przy drodze z Czermnej do Pstrążnej, wciąż w administracyjnych granicach Kudowy-Zdroju, stoi niewielka chata, ze ścianami w zielonkawo-turkusowym kolorze i z nowym – od tego roku! – dachem. Niewielki napis „Ruchoma szopka” informuje nas, że to tutaj. Po drugiej stronie drogi jest zatoczka, w której mogą zaparkować 2-3 auta.

Podróż w czasie

Wchodzimy do izby i… przenosimy się w czasie. W pomieszczeniu o powierzchni – tak na oko – ze 20 metrów kwadratowych jest dość ciemno, a sufit zawieszony nisko. Tuż przy wejściu stoi kaflowy piec, a na nim stare garnki, słoje na produkty kuchenne i zioła. Całą jedną ścianę długości 4 metrów zajmuje niezwykła instalacja – jedna z czterech zachowanych na Dolnym Śląsku ruchomych szopek bożonarodzeniowych. Podchodzimy bliżej, dzieci stają na specjalnym podeście, a miły gospodarz uruchamia mechanizm.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Ruchoma szopka w Czermnej

Wszystko ożywa! Dzieciątko w żłóbku się kołysze, kukułka kuka, baranki i kozy biegają po polu, a w mieście dzwonią dzwony, ludzie tańczą, spacerują i pracują. Wśród miejskich budynków rozpoznajemy dusznickie kamienice, kłodzką i wambierzycką świątynię. Wszystko kolorowe, dopracowane w szczegółach. I teraz najlepsze – szopka powstała ponad sto lat temu! Z lipowego drewna, a wyrzeźbienie ponad 250 figurek i budynków zajęło twórcy – Franciszkowi Stephanowi – 20 lat! Rzeźbił w długie, ciemne zimowe wieczory, bez dostępu do elektryczności. Urodził się w tym właśnie domu, w 1881 roku, a pracę nad szopką rozpoczął w wieku lat piętnastu. Do dyspozycji miał scyzoryk i pokłady lipowego drewna. W 1924 roku ukończył swoje dzieło. Zanim do wsi dotarła elektryczność, szopkę uruchamiał za pomocą korbki.

Ale utalentowany rzeźbiarz na szopce nie poprzestał. Wkrótce zajął się budową drewnianych organów. W ciągu ośmiu lat skonstruował instrument posiadający 270 głosów i 10 registrów. I one też stoją w izbie! Wspaniały instrument wciąż jest sprawny.

Dumne wnuki dbają o rodzinny skarb

Wizyta w starej sudeckiej chacie jest naprawdę wzruszająca. Twórca organów i szopki zmarł w 1953 roku, a dom zamieszkuje do dziś jego rodzina. Prawnukowie opiekują się szopką, dbają o nią, konserwują i udostępniają turystom. Z wielką dumą i wzruszeniem opowiadają o swoim pradziadku. To niezwykły skarb, a co w nim chyba najpiękniejsze to to, że od tylu lat stoi w tym samym miejscu, tak, jak pan Franciszek zdecydował. Myślę, że bardzo się cieszy, że jego dzieło przetrwało i wciąż budzi zachwyt, także po stu latach!

Chata czynna jest codziennie, od 10.00 do 18.00. Nie ma biletów wstępu, ale mile widziane są datki do skarbonki, dzięki którym szopka może przechodzić regularne konserwacje.

6. „Czeski kątek” i kościół ewangelicki w Pstrążnej

Czy wiesz, że znajdujemy się na terenach, które w przeszłości zwane były „Czeskim kątkiem”? Nazwa „Český koutek” funkcjonowała przed II Wojną Światową, w czasie, gdy cała ziemia kłodzka należała do Niemiec. Miejscowości takie, jak Kudowa-Zdrój, Słone, Czermna, Pstrążna, Bukowina, Pasterka, czy Błażejów zamieszkiwane były głównie przez ludność czeskojęzyczną – stąd nazwa zakątka.

W 1945 roku większość czeskojęzycznej ludności opuściła „Czeski kątek” udając się w rejon Nachodu, ale nie wszyscy. Niewiele osób pozostało w „kątku”, jak choćby pan František Stephan z Czermnej, od tamtej pory zwany Franciszkiem, twórca ruchomej szopki, i jego rodzina.

Na fragmencie mapy zaznaczyłam (czerwoną linią) orientacyjnie teren „Czeskiego kątka”:

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
tzw. Czeski Kątek
Historyczne zawieruchy na ziemi kłodzkiej

Pewnie wiesz, że ziemia kłodzka nie była nigdy „Dolnym Śląskiem”, a w granicach Prus znalazła się jako Hrabstwo Kłodzkie odebrane Habsburgom przez Prusy i przyłączone do nich po wygraniu wojen śląskich (1763 rok). Stąd na terenie całej ziemi kłodzkiej jest nieco „czesko” w architekturze – pałaców, kościołów, starych chat. I oczywiście wszędzie Nepomuki obowiązkowo!

W 1944 roku Stalin oparł granice przyszłej Polski na Odrze i Nysie Kłodzkiej, a ziemia kłodzka miała przypaść Czechosłowacji. Rok później w Poczdamie zdanie zmienił i ziemia kłodzka przypadła Polsce, co wywołało konflikt pomiędzy naszymi krajami. W 1946 kraje usiadły do rozmów w Pradze i zaproponowano Czechom m.in. wymianę „Czeskiego kątka”, wraz z okolicami Międzylesia i Długopola Górnego na Zaolzie. Do żadnej wymiany jednak nie doszło, a sporne kwestie graniczne uregulowano w 1958 roku.

Kościół ewangelicko-reformowany i cmentarz w Pstrążnej

Z Czermnej jedziemy dalej drogą coraz wyżej w górę, aż do Pstrążnej. To nadal administracyjne granice Kudowy-Zdroju, ale tak naprawdę to prawdziwy koniec świata. Niewiele domów, większość drewniano-murowanych, w kiepskim stanie, do tego stara strażnica i kościół.

W 1763 roku, gdy ziemia kłodzka znalazła się pod panowaniem protestanckich Prus, do Pstrążnej przybyli prześladowani w ultrakatolickim cesarstwie Habsburgów ewangelicy. W 1848 roku wzniesiono tu murowany, dość spory kościół, w którym odprawiano nabożeństwa w języku czeskim i niemieckim. To właśnie ten kościół dominuje dziś nad wioską. Do dzisiaj działa także gmina ewangelicka w Pstrążnej.

Do dziś we wsi mieszkają potomkowie prześladowanych za wiarę uchodźców z Czech, którzy po 1945 roku nie opuścili „czeskiego kątka”. Na przykościelnym starym cmentarzu na nagrobkach dominuje nazwisko Zwikirsch (Cvikýř), Lellek (Lelek) i Benesch (Beneš) – to właśnie rodziny dawnych emigrantów. Czeski nie był językiem urzędowym, ale na kilku zachowanych nagrobkach napisy z prośbą o modlitwę wykute są i po niemiecku, i po czesku.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Pstrążna, czyli wieś na końcu świata

Kościół w Pstrążnej można zwiedzić. W sezonie letnim drzwi są zazwyczaj otwarte, a jeśli nie, to można zadzwonić na numer podany na wiszącej na drzwiach kartce.

Z Pstrążnej możemy ruszyć zielonym szlakiem przez Bukowinę do Błędnych Skał (godzina drogi w jedną stronę). W starym sudeckim domu działa schronisko turystyczne Kalwinka, będące dobrą bazą wypadową w ten rejon Gór Stołowych.

7. Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego w Kudowie-Zdroju czyli skansen w Pstrążnej

Na zboczach wzgórza Pstrążnica w 1984 roku utworzono niewielki skansen. Znajdują się tutaj zabytkowe budynki przeniesione z różnych rejonów Sudetów. Miejsce jest bardzo malownicze, zadbane, do każdej chaty można wejść i zobaczyć sporo zgromadzonych mebli i elementów wyposażenia, urządzenia gospodarskie, wyposażenie warsztatu, sklepu, czy kuźni.

Zaczynamy od kuźni, dużego budynku przy drodze, na bazie którego powstał pomysł skansenu. Oglądamy prezentacje w części mieszkalnej, piętro, a także rekonstrukcję dawnej kuźni oraz sklepu kolonialnego. Sklep odtworzony perfekcyjnie! Z dbałością o najmniejsze szczegóły. Później przechodzimy przez kolejne zagrody, aż do wiatraka-koźlaka, który znajduje się na szczycie wzniesienia. Piękne widoki z okna!

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Skansen w Pstrążnej

Spacer przez skansen jest bardzo przyjemny. Zdecydowanie jest to miejsce, którego nie można pominąć będąc w Kudowie-Zdroju! Co ciekawe, wzgórze, na którego terenie obecnie mieści się teren skansenu, w XIX wieku było miejscem wydobycia węgla kamiennego. Wydrążono tu sztolnie i przez pewien czas wydobywano węgiel na użytek mieszkańców wsi.

Bilety wstępu 12 zł / 10 zł (tylko gotówka), czynny cały rok z wyjątkiem poniedziałków i niektórych świąt. Przy wejściu otrzymasz mapkę terenu z zaznaczonymi obiektami. Zwiedzanie zajmie około półtorej godziny.

8. Wyrusz na szlaki w Górach Stołowych

Być w Kudowie i nie ruszyć w Góry Stołowe? Błąd! Błędne Skały i Szczeliniec Wielki to oczywiście najbardziej popularne miejsca. Chcę Ci polecić też mój ulubiony szlak w Górach Stołowych – to trasa-pętla z Lisiej Przełęczy przez Narożnik, Skalną Czaszkę, Skały Puchacza i Białe Skały. Jest piękna widokowo i łatwa.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Piękno Gór Stołowych

Do Lisiej Przełęczy, gdzie znajdują się dwa niewielkie parkingi, dojedziesz z Kudowy-Zdroju tzw. Szosą Stu Zakrętów w około 15 minut (9 km). To kręta, wybudowana już w XIX wieku droga, pnie się serpentynami wśród stołowogórskich lasów. Na Lisiej Przełęczy, będącej punktem kulminacyjnym drogi, zostawiamy auto i ruszamy na szlak. Dokładny tej opis wędrówki zamieściłam tutaj.

Uwaga! W zimie wejście na szlaki turystyczne w Parku Narodowym Gór Stołowych odbywa się na własną odpowiedzialność. Nie jest prowadzona obsłucha ruchu turystycznego.

SilverMint blog Góry Stołowe
Góry Stołowe zimą

9. Ogród japoński w Jarkowie

Jeśli jesteś w Kudowie-Zdroju w czasie wiosenno-letnim (od maja do końca września), odwiedź koniecznie ogród japoński w Jarkowie, oddalonym o 6 km od Kudowy.

To śliczne miejsce stworzył w górskim zakątku Jarkowa pan Edward Majcher. Pierwsze prace rozpoczął w 1980 roku, kiedy wybudował kaskady i zbiorniki wodne, ułożył dziesiątki głazów i posadził kilkaset roślin. Ogród cały czas się zmienia, powstają nowe kompozycje, aranżacje i ścieżki. Nie jest to wielki teren, ale bardzo zadbany. Każdy metr kwadratowy jest wykorzystany i perfekcyjnie zaaranżowany. Rośliny przycięte, tworzą niebanalne kompozycje z miniaturowymi budowlami w stylu japońskim. Spacer po ogrodzie jest niezwykle przyjemny.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Ogród japoński w Jarkowie

Zwiedzanie zajmie Ci około godzinę – albo dłużej, bo trzeba popatrzeć na ryby, wyciszyć się, pooddychać świeżym powietrzem. Bilet wstępu 15 zł.

10. Lokalne ciekawostki Lewina Kłodzkiego

Lewin Kłodzki to miejscowość pozostająca w cieniu gwarnych kłodzkich uzdrowisk. Jednak poszukiwacze lokalnych ciekawostek i zakamarków powinni zajrzeć w te rejony! Z Kudowy-Zdroju jest tutaj tylko kilka kilometrów. Można nawet wybrać się pieszo (2 godziny szlakiem w jedną stronę), rowerem lub jeden przystanek pociągiem (5 minut) – stacja kolejowa Lewin Kłodzki znajduje się kilkanaście minut pieszo od miejscowości, ale! ten drewniany budynek stacyjny z 1905 roku to prawdziwy rarytas dla miłośników kolejnictwa (i nie tylko).

Najbardziej znanym zabytkiem Lewina jest monumentalny wiadukt kolejowy przerzucony nad drogą krajową do Kudowy. Rzeczywiście robi wrażenie i warto przystanąć (jest miejsce na poboczu drogi) by przyjrzeć się jego harmonijnej konstrukcji. 120 metrów długości, wysoki na 27 metrów. Zaprojektowany przez włoskich inżynierów (widać tu klasyczny styl!), powstał w 1905 roku. W 2013 roku pociągi powróciły na starą trasę kolejową z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. Trasa należy do jednych z najbardziej malowniczych w Polsce.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Zakamarki Lewina Kłodzkiego

Najsławniejszą mieszkanką Lewina Kłodzkiego była Violetta Villas. W 2023 z inicjatywy mieszkańców powstał tutaj ładny pomnik wokalistki, a także otwarto niewielką izbę pamięci, gromadzącą pamiątki związane z Violettą.

W centrum miejscowości, przy pl. Kościuszki, stoi bardzo piękna, lecz mocno zaniedbana barokowa kamienica, która zwróciła moją uwagę. Był to dom Ignatza Straucha, królewskiego radcy handlowego, kupca bławatnego i lokalnego filantropa. Wzniósł kamienicę w 1773 roku, na miejscu dwóch, wcześniej spalonych w wielkim pożarze miasta, domów.

Kawałek za miejscowością, na rozwidleniu dróg do Taszowa i Kotła stoi barokowa kapliczka. A właściwie mały kościółek pw. św. J. Nepomucena. Piękny i nadszarpnięty zębem czasu. Powstały w latach 1727-1730 z inicjatywy fundatora, lokalnego młynarza, jako podziękowanie za uzdrowienie ciężko chorej córki. Powyżej kaplicy, w zaroślach, odnajdziemy stare kapliczki Drogi Krzyżowej, z końca XIX wieku.

11. Wycieczka na Orlicę i do Zieleńca latem i zimą

Jeśli spędzasz ferie zimowe w Kudowie-Zdroju, z pewnością będziesz chciała odwiedzić pobliski Zieleniec. Zimą tego miejsca nie trzeba reklamować – to mekka narciarzy i snowboardzistów, gdzie mikroklimat Gór Orlickich gwarantuje czyste powietrze i dobre warunki śniegowe. Ośrodek mocno się rozwija, trasy są dobrze przygotowane, naśnieżane i ratrakowane. Do Zieleńca mam osobisty sentyment, bo to tutaj jeździliśmy na nartach „za dzieciaka”, kiedy jeszcze prócz zabytkowego kościółka i kilku budynków nie było w wiosce zbyt wiele budynków.

Teraz czasy się zmieniły. Zieleniec został zabudowany nowymi obiektami noclegowymi, nowoczesnymi i niestety psującymi sielankowy górski krajobraz. Najbrzydszy jest niedokończony obecnie apartamentowiec, 14-piętrowy (!) który zwyczajnie przytłacza… Rozwój infrastruktury noclegowej w Zieleńcu oraz w innym ośrodku narciarskim ziemi kłodzkiej – Siennej/Czarnej Górze, nie idzie w dobrym kierunku. To moje zdanie, tak na marginesie.

Latem Zieleniec pustoszeje. Jest tu naprawdę cicho i turystów niewielu. Podczas gdy w uzdrowiskach sezonowy, turystyczny gwar, Zieleniec pozostaje oazą spokoju. Latem działa wyciąg krzesełkowy w partie szczytowe Gór Orlickich, z którego korzystają amatorzy kolarstwa górskiego. Powstały tutaj trasy single-track. Ale i można sobie skrócić pieszą wycieczkę i podwieźć się na szlak.

Co zobaczyć w Kudowie-Zdroju?
Zieleniec i Orlica

Najchętniej zdobywanym szczytem jest oczywiście Orlica, z wieżą widokową. Zarówno latem, jak i zimą jej zdobycie jest łatwe i jak najbardziej można wybrać się z dziećmi. „Klasyczne” wejście na Orlicę to szlak zielony z rozdroża Pod Sołtysią Kopą lub od Kamienia Ruebartscha (w obu przypadkach około godzina w 1 stronę), lub nieco dłuższy szlak graniczny (czerwony) połączony z wjazdem wyciągiem.

12. Wycieczka pociągiem z Kudowy-Zdroju do Kłodzka

Oddana do użytku w 1905 roku linia kolejowa z Kłodzka do Kudowy-Zdroju należy do jednych z najbardziej malowniczych w Polsce. Prace nad jej budową trwały prawie 20 lat, z uwagi na trudne warunki terenowe. To uruchomienie połączenia kolejowego przyspieszyło rozwój uzdrowiska.

Dzisiaj szynobusy Kolei Dolnośląskich zapewniają połączenie między uzdrowiskami i można planować wycieczki z ich wykorzystaniem. W ciągu kilkunastu minut dojedziemy z Kudowy do Dusznik, w pół godziny do Polanicy, a w nieco ponad godzinę – do Kłodzka. Bilet na trasie Kudowa-Zdrój – Kłodzko Główne kosztuje 18 zł.

Co zwiedzić w Kłodzku?

  • labirynty potężnej Twierdzy Kłodzkiej (całość ok. 3 godziny)
  • Podziemna Trasa Turystyczna – tunele kłodzkiej starówki
  • Muzeum Ziemi Kłodzkiej
  • spacer po rynku i okolicy: gotycki most na Młynówce, kolegiata Wniebowzięcia NMP (najstarszy kościół w mieście), klasztor franciszkanów z wciąż widocznymi śladami po wielkiej powodzi w 1997 roku. Kłodzko jest bardzo klimatyczne. W mieście zachowało się sporo historycznych budynków, a wiele z nich kryje piękne wnętrza.
Co zobaczyć w Kłodzku?
Co zobaczyć w Kłodzku?

13. Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju – ostatni młyn papierniczy w Polsce

Z Kudowy-Zdroju do Dusznik dojedziesz w kilkanaście minut samochodem lub pociągiem. Miejscem wartym uwagi jest przede wszystkim tutejsze Muzeum Papiernictwa. Jeśli jeszcze nie odwiedziłeś tego miejsca – zrób to koniecznie! To wspaniały zabytek, ostatni młyn papierniczy w Polsce oraz miejsce, w którym pracuje dwóch ostatnich zawodowych czerpalników papieru… Wraz z innymi młynami papierniczymi w Europie dusznickie muzeum prowadzi starania o wpis obiektu na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

W sezonie chętnych do zwiedzania jest sporo, dlatego warto zarezerwować sobie bilety on-line, jak również od razu miejsca na warsztaty czerpania papieru (szczególnie dla dzieci). Samo zwiedzanie muzeum trwa około 1,5-2 godziny. Najlepiej zwiedzanie wystaw zaplanować przed warsztatami. Trasę wystaw stałych dotyczących historii papiernictwa i dusznickiej papierni dobrze jest obejrzeć z audioprzewodnikiem, który przewiduje na nią 1h15min. Następnie do obejrzenia mamy bardzo ciekawą wystawę dotycząca banknotów, a także kartek na towary reglamentowane w czasach PRL-u. Długo tłumaczyłam dzieciom, o co tak naprawdę chodziło z tymi kartkami… Tę ekspozycję oglądamy już bez przewodnika. Jest interaktywna i bardzo ciekawa!

Co zobaczyć w Dusznikach-
Zdroju? Muzeum Papiernictwa
Co zobaczyć w Dusznikach- Zdroju? Muzeum Papiernictwa

Warsztaty czerpania papieru trwają około godzinę i biorą w nich udział głównie dzieci (grupy po 7 osób), a rodzice przyglądają się lub pomagają. Każdy wychodzi z wykonaną przez siebie pamiątkową kartką ozdobnego papieru. Dodatkowo w sklepiku muzealnym można kupić piękne zestawy papeterii, czy innych arkuszy papierów ozdobnych – to jedyna w swoim rodzaju pamiątka i warto się na nią skusić. Jest też arkusz papieru, który z pewnością będziecie chcieli powąchać przed zakupem… xD Ale nie będę zdradzać, o co chodzi. Oglądajcie dokładnie wystawę i słuchajcie audioprzewodnika.

Ceny biletów: 29 zł/22 zł; warsztaty – 23 zł. Zniżki na Kartę Dużej Rodziny 20%.

14. Wycieczka z Kudowy-Zdroju do Czech: Broumovskie Steny

Kudowa-Zdrój jest genialną bazą wypadową na zwiedzanie ciekawych miejsc po czeskiej stronie granicy. Samych zamków i pałaców w zasięgu do godziny drogi jest kilkanaście. Do tego czeska część Gór Stołowych, w których nawet w szczycie sezonu nie ma tłumów. Jednodniowych wycieczek można urządzić całe mnóstwo. Oto moja propozycja: Broumovskie Steny i klasztor w Broumovie.

Broumovskie Steny – Hvezda

Broumovske Steny, czyli Broumowskie Ściany, to piaskowcowe pasmo górskie należące do Gór Stołowych. Tworzą skalny grzbiet, przyjemny do wędrowania, z kulminacjami szczytów w granicach 650-773 m n.p.m. Najwyższy jest Božanovský špičák oraz sąsiadująca z nim Koruna. Wszędzie mnóstwo rozmaitych formacji skalnych, labiryntów i wąwozów. Te rejony nie są tak popularne, jak nasze Błędne Skały, Szczeliniec Wielki, czy imponujące skalne miasta w Teplicko-Adrszpaskich Skałach. Nie ma tu biletów wstępu, a na szlakach, nawet w szczycie sezonu, jest spokojnie.

Szlaki Broumowskie Steny Hvezda
Szlaki Broumowskie Steny – Hvezda i Skalni Divadlo
Dłuższe lub krótsze wycieczki

Jeśli mamy do dyspozycji długi letni dzień, możemy przemierzyć całe pasmo zataczając pętlę. Startując ze wsi Slavny na Bożanowski Szpiczak, Korunę, wracamy aż do schroniska Hvezda i z powrotem do Slavny.

Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podzielić trasę na mniejsze odcinki. Właściwie każdy wariant, jaki sobie zaplanujemy, będzie obfitował w ładne widoki i skaliste atrakcje.

Bardzo klimatycznym miejscem jest szczyt Hvezda. A to między innymi dzięki urokliwej kapliczce znajdującej się na skalnym urwisku i starym schronisku w stylu szwajcarskim, o zaskakującym wnętrzu, z połowy XIX wieku (płatność tylko gotówką).

Oto wariant krótkiej wycieczki z parkingu przy Hvezdzie:

Broumowske Steny szlak Chata Hvezda
Broumowske Steny szlak Chata Hvezda

Moja rada: warto przyjechać wcześnie, gdyż parking przy Hvezdzie jest niewielki i pomieści może z 10 samochodów. Wpisujemy w nawigację „Parkoviste Hvezda”.

Z parkingu mamy jakieś 200 metrów do kaplicy i rozwidlenia szlaków. Po obejrzeniu kaplicy warto przejść się chociaż kawałek w dół schodami, które prowadzą aż do wsi Amerika (stąd często określa się to miejsce jako „schody do Ameryki”) i dalej do Broumova. Kaplica i schronisko powstało tutaj z inicjatywy opata broumowskiego klasztoru, który także mamy w planie dzisiaj zwiedzić (opis dalej).

Dalej szlak czerwony poprowadzi nas przez skalne formacje najpierw do pięknego punktu widokowego Skalny Teatr, a następnie do Sępiego Gniazda. Potem schodzimy w dół do wąwozu Kovarova Rokle i wracamy zielonym szlakiem do parkingu.

Broumowske Steny szlak na Skalni Divadlo
Broumowske Steny – Skalni Divadlo

Wariant nieco dłuższy: jeśli masz więcej czasu, zostaw auto na dolnym parkingu w Hlavnovie i zaplanuj przejście całym wąwozem Kovarova Rokle na Hvezdę (ok. 3 km w jedną stronę).

Więcej o Broumovskich Stenach – zobacz mój wpis tutaj

15. Wycieczka z Kudowy-Zdroju do Czech: Opactwo benedyktyńskie – stary klasztor w Broumovie

Gdy zobaczyłam zdjęcia klasztornej biblioteki nie było już odwrotu. Jedziemy tam! Z Kudowy-Zdroju do Broumova dojedziemy w około 40 minut.

Benedyktyni przybyli na te ziemie w 1213 roku. Założyli klasztor, browar i miasto Broumov. Związek zakonu z miastem był silny przez całe stulecia. Największy rozkwit miasta to wiek XVIII, kiedy powstało wiele barokowych budowli, zdobiących Broumov do dzisiaj. Urodzony w Pradze, najwybitniejszy czeski architekt doby baroku Kilian Ignaz Dientzenhofer, był autorem gruntownej przebudowy klasztornych budynków w początkowych latach XVIII wieku.

Założenie klasztorne jest spore. Przez korytarze udajemy się najpierw do refektarza, czyli jadalni. Co od razu rzuca mi się w oczy – stan zachowania wnętrz… Sufity ze sztukateriami i malowidła naścienne, ogromny piec kaflowy, ekspozycja sztuki sakralnej, w tym bożonarodzeniowych szopek skrzynkowych. Oczywiście, od razu porównuję ten klasztor z naszym dolnośląskim Lubiążem. Z jego ogołoconymi ścianami, zdewastowanymi wnętrzami i z mozołem odnowionym refektarzu… Cóż, odległość nie jest wielka, ale koleje historii zupełnie inne dla opactw pozostających pod rządami dwóch różnych mocarstw. Lubiąż, jak wiele dóbr kościelnych w Prusach, został zsekularyzowany w 1810 roku, co było początkiem jego upadku. W Broumovie siostry zakonne rezydowały do lat 90-tych XX wieku, choć lata socjalistycznej republiki nie były dla klasztoru łatwe.

Klasztor benedyktyński w Broumovie czy warto?
Klasztor benedyktyński w Broumovie

W refektarzu wyeksponowano cenny artefakt – replikę Całunu Turyńskiego wykonaną w 1651 roku. Została odnaleziona dopiero w 1999 roku, podczas prac porządkowych w piwnicach klasztornego kościoła. Dalej przechodzimy na piętro, do biblioteki. Jest szał! Siedemnaście tysięcy starych ksiąg, ale było ich kiedyś cztery razy tyle. Niestety nie wpuszczają nas na piętro, skąd byłoby fantastyczne ujęcie tej przestrzeni. Kolejnym pomieszczeniem jest zakrystia, ze skrzypiącą stolarką z ciemnego drzewa i przechowywanymi tam relikwiami świętych, m.in. św. Wojciecha. I na koniec kościół św. Wojciecha, ociekający wręcz od barokowych zdobień.

Zwiedzanie klasztoru – info praktyczne

Całe zwiedzanie trwa około godzinę, plus spacer po ogrodach i kawa w przyklasztornej kawiarence (można też coś zjeść na miejscu)

Klasztor jest czynny cały rok, oprócz niektórych dni (do sprawdzenia na stronie opactwa). Zwiedzanie odbywa się o pełnych godzinach, z przewodnikiem w języku czeskim. Turyści z Polski dostają do przeczytania skrypt – pokrywa się on mniej więcej w 70% z tym, co mówi przewodnik (przewodnik mówi trochę więcej). Warto rozeznać terminy zwiedzania rozszerzonego – od piwnicy po dach.

Bilety wstępu: 220 koron / 130 koron, można płacić kartą. Duży bezpłatny parking.

Więcej o klasztorze – zobacz mój wpis tutaj

Drewniany kościół w Broumovie

W Broumovie koniecznie trzeba podjechać jeszcze do drewnianego kościoła pw. NMP – najstarszego w Czechach i prawdopodobnie w całej Europie Środkowej. Odbudowany po pożarze w 1450 roku, konstrukcja zrębowa bez użycia gwoździ, jest czeskim narodowym zabytkiem kultury. Otacza go stary cmentarz, na którym zachowało się wiele nagrobków z XIX wieku.

Skarby z podróży drewniany kościół w Brounovie
Drewniany kościół w Broumovie

Wnętrze kościoła można zwiedzać w sezonie letnim, wstęp 60 koron.


Odwiedź także inne ciekawe miejsca na Ziemi Kłodzkiej

Blog Skarby z Podróży to miejsce, gdzie gromadzę ciekawostki z miejsc odkrytych podczas wyjazdów bliższych i dalszych – Ziemia Kłodzka ma na nim szczególne miejsce. Zobacz te wpisy, a na pewno nie zabraknie Ci pomysłów na jej odkrywanie!

Uff dotarłeś do tego miejsca! To już naprawdę koniec tego wyjątkowo długiego wpisu. Jeśli masz ochotę, zostaw komentarz, lub zaobserwuj mój profil na Instagramie!

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.